TOP 10 polskich rekordów Guinnessa
Artykuł sponsorowany

TOP 10 polskich rekordów Guinnessa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zgodnie z początkowymi założeniami, Księga Rekordów Guinnessa miała jedynie za zadanie promować irlandzkie piwo. Obecnie notowane są tam najróżniejsze osiągnięcia, od najdłuższego meczu piłki halowej, po największą pizzę. Co ciekawe, Polska jest w niej jednym z najaktywniejszych krajów w Europie. Oto 10 najbardziej fascynujących polskich rekordów.
10. Najwięcej umytych naczyń w ciągu godziny

To nie była próba zareklamowania płynu do mycia naczyń, a jedynie inicjatywa, która miała na celu rozpowszechnienie idei zastosowania ekologicznych baterii kuchennych i łazienkowych. Trudno było znaleźć ku temu lepszy pretekst niż próbę pobicia rekordu Guinnessa w ilości naczyń umytych w ciągu godziny. Według oficjalnej Księgi Rekordów umytych musiało zostać w tym czasie co najmniej 200 naczyń. 10 września 2011 roku na rynku łódzkiej Manufaktury wyśrubowano ponad 5-krotnie wyższy wynik. Trzy 5-osobowe drużyny w dokładnie 54 minuty i 30 sekund ustanowiły nowy rekord, zmywając 1002 talerze.

9. Najszybszy piruet

19 stycznia 2015 roku nasza zaledwie 11-letnia łyżwiarka Olivia Rybicka-Olivier udowodniła, że Polska jest krajem ludzi pozytywnie zakręconych. Na plecach młodej zawodniczki umieszczono specjalny sensor odmierzający liczbę obrotów, po czym wysłano ją na idealnie zmrożoną taflę Stadionu Narodowego w Warszawie. Olivia nie pozostawiła złudzeń poprzedniej rekordzistce, Rosjance Natalii Konnonikowej, które w ciągu minuty obróciła się 308 razy – Polka wykonała w tym samym czasie dokładnie 342 pełne obroty. Występ naszej łyżwiarki był częścią gali „Rekord z Fantazją”, której jednym z organizatorów była Fundacja Dziecięca Fantazja, kierowana przez rodziców Olivii.

8. Największy maraton nightskatingu

Nightskating maraton to coraz popularniejsza forma aktywnego spędzania czasu, nie tylko na świecie, ale także i w Polsce, czego przykładem jest nasz naprawdę mocny rekord Guinnessa. Grupowa jazda na rolkach ulicami miast wieczorną porą staje się przede wszystkim domeną Warszawy, gdzie imprezy tworzone w partnerstwie z programem Lider Animator – Obudź Swoje Ciało, organizowanym przez Fundację Sport Support we współpracy z firmą Coca-Cola, najstarszym korporacyjnym sponsorem sportu, przyciągają niespotykanie dużą liczbę zapaleńców. 19 czerwca 2014 roku wspólny przejazd zaliczyło aż 4013 uczestników, bijąc tym samym poprzedni rekord z Paryża niemal 3-krotnie. Co ciekawe, do Polaka należy również rekord Guinnessa w najdłuższej jeździe na rolkach tyłem.

7. Największy dystans na bieżni

Ten wyczyn to zasługa Krzysztofa Tumko, pochodzącego spod leszczyńskiej wsi Ziemnice. Wielkopolski ultramaratończyk to zawodnik z przeszłością i… problemami. Krzysztof Tumko już wcześniej był na drodze do pokonania rekordu Guinnessa, lecz przy poprzedniej próbie przeszkodził mu problem z mięśniem. Ta rekordowa z 2015 roku zaczęła się zaś od kryzysu, związanego z pokonaniem dystansu o ponad 50 km mniejszego niż w założeniu zgodnym z harmonogramem pierwszego dnia. To jednak nie przeszkodziło mu przyspieszyć i w ciągu tygodnia pokonać łącznie na bieżni 823,330 km, pokonując poprzedniego rekordzistę z Francji o nieco ponad kilometr.

6. Najdłuższa kąpiel w lodzie

Kolejnym bohaterem Księgi Rekordów Guinnessa jest Zbigniew Falkowski. W styczniu 2015 roku 47-letni mors zawstydził samego Wima Hofa, Holendra, któremu nikt nie był w stanie do tej pory zagrozić. Hof, nazywany Ice-Manem, musiał uznać wyższość Zbigniewa Falkowskiego, który z kolei sam siebie nazywa „wybrykiem natury”. Polak zażywał kąpieli w specjalnej klatce z lodem przez 2 godziny i 2 minuty, poprawiając rekord Holendra z października 2013 roku o prawie 10 minut. Nasz mors udowodnił tym spektakularnym wyczynem niezwykłą wytrzymałość, szczególnie, że po wyjściu z klatki temperatura jego ciała wynosiła 33,9 stopnia. Jak widać, niektórych zimno kompletnie nie rusza.

 

5. Najszybciej ułożona kostka Rubika

Mało kto wie, że układanie kostki Rubika na czas to dyscyplina, która nazywana jest speedcubingiem. Niewielu wie także o tym, że rozgrywane są w niej oficjalne mistrzostwa Europy i świata. Nieliczni zdają sobie również sprawę z tego, że możemy pochwalić się w tej dyscyplinie sporymi sukcesami. A konkretnie może to zrobić Michał Pleskowicz, który w wieku zaledwie 16 lat ustanowił rekord świata, a zarazem Guinnessa, układając kostkę Rubika ze średnią z pięciu prób w czasie 8,65 sekundy. Polak pokonał wówczas 300 konkurentów, a jego wynik jest o tyle niesamowity, że samą dyscypliną zaczął się interesować ledwie 3 lata wcześniej. Obecnie rekord należy do Collina Burnsa, który osiągnął czas 5,25 sekundy. Nasz zawodnik nie składa jednak broni, wciąż ćwicząc składanie kostki Rubika.

4. Najwięcej schodów pokonanych na rowerze

Krystian Herba to osoba piastująca w Księdze Rekordów Guinnessa wyjątkowe miejsce. Należy bowiem do ludzi, którzy swoimi wyczynami dręczą odpowiedzialnych za notowanie najlepszych wyników, zmuszając je notorycznie do poprawek. Polski sportowiec pojawia się w niemal wszystkich najwyższych budynkach świata, które co najdziwniejsze – chętnie pokonuje schodami, w dodatku robiąc to na rowerze, nie dotykając ścian i sufitów. Do jego zdobyczy należy chociażby najwyższy hotel na świecie – Rose Rayhaan by Rotana w Dubaju, gdzie pokonał 2040 schodów, australijski Eureka Tower – najwyższy budynek na półkuli południowej, gdzie zdobył 2919 schodów czy wreszcie – ponad 500-metrowa wieża Taipei 101 w Tajwanie, gdzie pokonał 3139 schodów, ustanawiając na początku 2015 roku aktualny rekord Guinnessa.

3. Najdłuższy mecz rugby na wózkach inwalidzkich

W historii zdumiewających rekordów Guinnessa zapisali się również niepełnosprawni sportowcy, uprawiający rugby na wózkach. Dwie polskie drużyny: Baliana Pniewy oraz Four Kings Warszawa grały nieprzerwanie w pniewskim Ośrodku Sportu i Rekreacji przez dokładnie 25 godzin i 1 minutę. Rekord z 13 października 2013 roku był znacznie lepszy od dotychczasowego – 12-godzinnego meczu, który rozegrali pomiędzy sobą zawodnicy brytyjskich klubów Medway Dragons i London Broncos. Tak wspaniały wynik został osiągnięty przez 24 śmiałków, którzy zmieniali się na boisku i nie opuszczali hali od początku do końca meczu, mając ściśle ograniczony czas nawet na wyjście do toalety. Jednym z organizatorów wydarzenia była dobrze znana Fundacja Polska Bez Barier.

2. Pierwsza kobieta samotnie opływająca ziemię

To jeden z najstarszych, ale wciąż także jeden z najbardziej fascynujących rekordów, jakimi możemy się pochwalić. Jego autorką jest Krystyna Chojnowska-Listkiewicz, która w 2 lata pokonała 28 696 mil morskich, opływając tym samym ziemię jako pierwsza kobieta w historii, zapisując się w wielu annałach, nie tylko żeglugi czy rekordów Guinnessa. Kapitan Chojnowska-Listkiewicz wyruszyła w samotny rejs 28 marca 1976 roku, oficjalnie kończąc pełne okrążenie 21 marca 1978. Polka dokonała niezwykłego czynu pomimo mocnej konkurencji w postaci Francuski Brigitte Oudry i Angielki Naomi James. Oprócz zapisania triumfu w słynnej Księdze Guinnessa, żeglarka została przyjęta również do prestiżowego The Explorers Club w Nowym Jorku.
 
1. Gitarowy rekord Guinnessa

Ten rekord to prawdziwy polski konik. To w naszym kraju został wymyślony i już od kilkunastu lat stanowi główną atrakcję wrocławskiego Thanks Jimi Festival, odbywającego się cyklicznie zawsze na początku maja. Pierwsza, nieoficjalna edycja gitarowego rekordu, miała miejsce już w 1997 roku, oficjalnie odnotowuje się zaś jej wyniki od roku 2003. Rokrocznie we Wrocławiu w jednym miejscu i o jednym czasie zjawia się multum ludzi z gitarami, którzy wspólnie wykonują utwór „Hey Joe” Jimiego Hendriksa. I za każdym razem podejmowana jest próba pobicia rekordu Guinnessa. Na 13 oficjalnych edycji – od 2003 do 2015 roku – aż 6-krotnie próba pobicia poprzedniego rekordu kończyła się powodzeniem. Ten aktualny udało się osiągnąć w 2014 roku, kiedy aż 7344 gitarzystów wykonało wspólnie tę samą piosenkę!