Odcinek A1 Pyrzowice-Częstochowa przejezdny. Ale obwodnica będzie później

Odcinek A1 Pyrzowice-Częstochowa przejezdny. Ale obwodnica będzie później

Budowa obwodnicy Częstochowy
Budowa obwodnicy Częstochowy Źródło: GDDKiA
Dobre i złe wiadomości z dróg płyną do polskich kierowców. Te dobre są nie do końca dobre, a złe rozwścieczą stojących w korkach pod Częstochową.

37-kilometrowy odcinek autostrady A1 zostanie dla kierowców otwarty 2 sierpnia. Między Pyrzowicami i Częstochową. Niestety, nie dla wszystkich. Fragmentem nowej drogi między węzłem Blachownia, a węzłem Pyrzowice przejadą jedynie auta osobowe. Wozy ciężarowe i TIR-y wciąż będą poruszać się po staremu, jak donosi „Rzeczpospolita”.

Dlaczego? Nie ma gotowego połączenia między „gierkówką” (droga krajowa numer 1), a nową autostradą A1. Drogi wojewódzkie się nie nadają do wielkotonowego transportu.

Kierowcy osobówek odetchną nieco, ale kluczowa inwestycja, czyli obwodnica Częstochowy, nie będzie gotowa na czas. Początkowo kluczowy fragment miał być oddany do końca 2019 roku. Wcześniej Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała kontrakt z wykonawcą, włoską firmą Salini Polska. Odcinek o długości 20 km Blachownia-Rząsawa kończy konsorcjum Strabag Infrastruktura Południe, Budimex i Budpol. Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że odcinek nie będzie gotowy do końca roku, ponieważ „według nieoficjalnych informacji zbyt późno zapadła decyzja o dofinansowaniu inwestycji przez Ministerstwo Infrastruktury”.

Czytaj też:
Groźny wypadek na autostradzie A1. Za kierownicą siedział znany dziennikarz?

Źródło: Rzeczpospolita