Badania na temat kto jest lepszym kierowcą, kobiety czy mężczyźni nie są jednoznaczne. I jest ich sporo. Z jednej strony tylko 64 proc. kobiet deklaruje, że dostosowuje prędkość do ograniczeń na drodze. Wśród mężczyzn odsetek ten wynosi 84 proc. Z drugiej zaś strony w Polsce ok. 40 proc. kierowców to kobiety. Panie powodują tylko 1/3 wypadków, które powodują mężczyźni. Mężczyźni mają rocznie na koncie sporo ponad 20 tys. wypadków, a panie niecałe 7 tys. To wskazywałoby na przewagę kobiet.
Z kolei z trzeciej strony, panowie poprawiają się, są coraz bardziej praworządni. Przez ostatnie dwie dekady spadła liczba wypadków, które powodują mężczyźni (o ok. 40 proc.). A panie? Z badań wynika, że nie poprawiają się i ich wypadkowość od dwóch dekad nie spada.
A jak jest z mandatami i prędkością? 12 proc. ankietowanych kierowców przyznało się do otrzymania mandatu w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Wykroczenia, do których najczęściej przyznawali się badani, to nadmierna szybkość i nieprawidłowo wykonywane manewry (badanie zostało zrealizowane na zlecenie Santander Consumer Bank przez instytut IBRIS).
Co ciekawe, największe problemy z powodu przekraczania prędkości miały kobiety – 71 proc. mandatów otrzymały właśnie z tego powodu. Mężczyznom kłopoty sprawiała prędkość, ale również manewry oraz wymuszanie pierwszeństwa. Za te kategorie wykroczeń w sumie mandaty dostało więcej mężczyzn, niż za przekroczenie prędkości (50 proc. w porównaniu z 45 proc.).
Kto jest lepszym kierowcą, czyli tym, który powoduje mniej wypadków i jeździ zgodnie z przepisami? Cały czas bardzo trudno rozstrzygnąć ten dylemat, my się nie podejmujemy. A wy, co sądzicie?
Czytaj też:
Kompletnie pijana kobieta w ciąży zatrzymana za kierownicą