Potrącenie pieszego. Wyglądało to bardzo dramatycznie

Potrącenie pieszego. Wyglądało to bardzo dramatycznie

Potrącenie pieszego w Żaganiu
Potrącenie pieszego w Żaganiu Źródło: Policja
Jesień powoli daje o sobie znać. Niekorzystne warunki na drodze przełożyły się już na kilka tragedii. Do takiej mogło dojść także w Żaganiu, gdzie na przejściu dla pieszych potrącony został 35-latek.

Tym razem na szczęście obeszło się na strachu i drobnych obrażeniach. Policja prosi jednak o ostrożność. Piesi to grupa niechronionych uczestników ruchu, którzy są najbardziej narażeni.

Do zdarzenia, które pokazujemy na zdjęciach, doszło w Żaganiu przy ul. Kolejowej. Tuż przed zapadnięciem zmroku, po godzinie 18.00 z oznakowanego przejścia dla pieszych chciał skorzystać 35-latek. Kiedy znajdował się już właściwie na drugiej stronie jezdni, na przejście z impetem wpadła kierująca samochodem Fiat Seicento.

Potrącenie pieszego w Żaganiu

Potrącony mężczyzna padł na ziemię. Początkowo można było być przekonanym, że doszło do tragedii. 35-latek nie ruszał się. Na miejsce wezwano załogę pogotowia ratunkowego. Na szczęście okazało się, że mężczyzna nie doznał poważnych obrażeń. Ale to także dlatego, że nie został potrącony centralnie.

67-letnia kierująca nie zachowała należytej ostrożności. Tłumaczyła, że nie zauważyła pieszego. To nic dziwnego, przy ograniczonej widoczności jesienią zdarza się to bardzo często.

Zdarzenie będzie rozpatrywane jako drogowa kolizja, jednak policjanci odstąpili od ukarania kobiety mandatem karnym i skierowali wniosek o ukaranie do sądu. Funkcjonariusze zatrzymali także 67-latce prawo jazdy.

Od początku stycznia na lubuskich drogach (Żagań leży w Lubuskiem) w 100 wypadkach życie straciło już 11 pieszych, a 90 zostało rannych. Policjanci przypominają, że sami piesi również powinni poprawić swoje bezpieczeństwo. Odblaski powinny znaleźć się na odzieży wierzchniej aby poprawiać widoczność pieszych i umożliwić reakcję kierowcom.

Czytaj też:
Niezależne testy. Systemy w autach nie działają, kiedy są najbardziej potrzebne
Czytaj też:
Jechał BMW ponad 200 km/h, bo… spieszył się na pociąg

Źródło: Policja