Wspomniana kontrola miała miejsce w środę 15 stycznia około godziny 10:30 rano. Policjanci Ruchu Drogowego zatrzymali samochód marki Mercedes Sprinter, ponieważ zauważyli brak jednego ze świateł. Kierujący samochodem 35 latek miał jednak znacznie więcej na sumieniu. Okazało się, że wskazanie drogomierza w pojeździe znacznie rozmijało się z rzeczywistym przebiegiem licznika. Według wpisu ze stacji diagnostycznej stan licznika powinien wynosić 2 miliony i 8 tys. kilometrów, tymczasem podczas kontroli wskazywał on tylko 993 tys. kilometrów. Mężczyzna wyjaśnił, że jest to samochód służbowy. Szef firmy pytany przez policję stwierdził, że drogomierz był wymieniany. Teraz mundurowi będą sprawdzać prawdziwość tych wyjaśnień.
Od 1 stycznia tego roku wymiana licznika powinna być odpowiednio udokumentowana. Wymiana drogomierzy może odbywać się jedynie w określonych przez prawo sytuacjach. Można to zrobić wyłącznie, jeżeli licznik jest uszkodzony, albo gdy trzeba wymienić element z nim związany. Po wymianie licznika w ciągu 14 dni należy stawić się na stacji kontroli pojazdów do odczytu drogomierza. Odpowiednie dane wprowadzane są do bazy CEP, a diagnostycy wydają stosowne zaświadczenie.
Czytaj też:
Ile aut z cofniętymi licznikami naprawdę jeździ po Polsce?Czytaj też:
Kara więzienia za cofanie licznika kilometrów. Rząd przyjął projekt zmian