Policjant, który strzelał podczas pościgu, był pijany. Zostanie wydalony ze służby

Policjant, który strzelał podczas pościgu, był pijany. Zostanie wydalony ze służby

Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / Rafal Olechowski
Strzelanina w Inwałdzie ma zaskakujący ciąg dalszy. Policjant, który strzelał, był nietrzeźwy. Zostanie wydalony ze służby.

Policja poinformowała o pościgu, jaki miał miejsce na terenie Wadowic. Funkcjonariusze próbowali zatrzymać trzy osoby, które na widok mundurowych zaczęły uciekać. Dalszych szczegółów na temat zajścia dostarczył portal TVN24.pl, który przekazał, że jeden z policjantów był w trakcie akcji w stanie „po użyciu alkoholu”.

Po pewnym czasie informację o tym potwierdziła mł. abp. Agnieszka Paterek z wadowickiej policji. „Policjant został zawieszony w czynnościach służbowych. Wszczęto wobec niego postępowanie dyscyplinarne oraz postępowanie mające na celu wydalenie go ze służby”.

facebook

We wtorek 21 lipca policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej samochód Audi, którym podróżowały osoby podejrzewane o kradzież. Kierujący Audi nie reagował jednak na sygnały świetlne i dźwiękowe oraz zaczął uciekać drogą krajową w kierunku Andrychowa. Z relacji funkcjonariuszy wynika, że osoba siedząca za kierownicą stwarzała zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, niemal potrącając pieszą idąca poboczem w Choczni.

Ścigane auto udało się zatrzymać w Inwałdzie, ale kierowca i pasażerowie zaczęli uciekać pieszo. Wtedy mundurowi oddali kilka strzałów ostrzegawczych, a ostatecznie zatrzymali i obezwładnili 32-letnią kobietę oraz dwóch mężczyzn w wieku 40 lat. – Nikt nie doznał żadnych obrażeń. Były to strzały ostrzegawcze, kierowane w powietrze. Policjanci nie celowali w uciekających – przekazał anonimowy rozmówca portalu TVN24.pl.

Na miejsce przyjechali przełożeni funkcjonariuszy biorących udział w pościgu oraz służby kontrolne. Badania alkomatem wykazały, że jeden z policjantów miał 0,1 miligrama alkoholu w wydychanym powietrzu. Z prawnego punktu widzenia oznacza to, że mundurowy był w stanie „po użyciu alkoholu”, a nie „w stanie nietrzeźwości”. Sprawę policjanta przejęła już prokuratura, a wobec funkcjonariusza prowadzone jest postępowanie wewnętrzne w policji.

Wadowicka policja nie udziela informacji o sprawie kryminalnej uciekinierów z Audi.

Czytaj też:
Podczas pościgu padły strzały ostrzegawcze. Jeden z policjantów był „po użyciu alkoholu”

Źródło: TVN24 / Policja, RMF FM