Kolejny miesiąc idzie ku lepszemu. Firmy kupują coraz więcej

Kolejny miesiąc idzie ku lepszemu. Firmy kupują coraz więcej

Volkswagen  Crafter produkowany we wrześni
Volkswagen Crafter produkowany we wrześni Źródło: Volkswagen Poznań
Lipiec był kolejnym miesiącem ożywienia na polskim rynku pojazdów użytkowych, w tym dużych dostawczaków. Rynek się odbija.

Wzrost liczby rejestracji zanotowano zarówno w stosunku do poprzedniego miesiąca 2020 roku, jak i lipca ubiegłego roku. Po siedmiu miesiącach rynek nadal notuje jednak spadki, jak donosi IBRM Samar.

W lipcu 2020 roku wydziały komunikacji zarejestrowały w Polsce 8 629 nowych pojazdów użytkowych, czyli samochodów dostawczych (w tym minibusów) oraz ciężarówek. To wynik o 17,21 proc. większy niż w czerwcu tego roku oraz o 2,63 proc. lepszy w zestawieniu z lipcem roku 2019 – wynika z analizy danych pozyskanych z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Od stycznia do lipca 2020 r. zarejestrowanych zostało 44 631 nowych samochodów użytkowych. Był to wynik o 33,34 proc. (22 318 sztuk) mniejszy w porównaniu z takim samym okresem 2019 roku.

W lipcu 2020 roku w kraju zarejestrowano 7 014 nowych samochodów dostawczych o DMC do sześciu ton. To wynik o 20,35 proc. większy niż w czerwcu tego roku oraz o 3,54 proc. lepszy, gdy zestawimy go z lipcem 2019 roku. Od stycznia do lipca br. zostało zarejestrowanych 35 019 nowych samochodów dostawczych, o 28,12 proc. (13 697 szt.) mniej rok do roku.

Na koniec lipca liderem rynku było Renault. Wiceliderem został Ford. Na trzeciej pozycji lipiec zakończył Mercedes. Potem Fiat i Volkswagen. W czołowej dziesiątce zestawienia tylko Toyota nie zanotowała na koniec lipca 2020 roku spadku.

Czytaj też:
Firmy znów zaczynają kupować. To bardzo dobry znak
Czytaj też:
Będą nowe modele polskiej Izery. Za kilka lat wyjadą z fabryki również mniejsze auta