Sonik na podium Rajdu Dakar. Przygoński: Zabrakło trochę szczęścia

Dodano:
W piątek 17 stycznia zakończył się Rajd Dakar 2020, który był rozgrywany w Arabii Saudyjskiej. Kierowcy rywalizowali przez 12 dni na 12 etapach i mieli do przejechania 7500 kilometrów.

Rafał Sonik wrócił na Rajd Dakar dwa lata po poważnej kontuzji kolana. Mistrz Polski wywalczył trzecie miejsce w generalnej klasyfikacji quadów, natomiast Kamil Wiśniewski był piąty. Wśród kierowców samochodów triumfował Hiszpan Carlos Sainz, który wygrywał Rajd Dakar również w 2010 i 2018 roku. W kategorii kierowców samochodów startował jeden Polak: Jakub Przygoński, który zakończył rajd na 19. pozycji.

Rajd Dakar po raz pierwszy w historii odbył się w Azji. Wcześniej impreza gościła w Europie, Afryce i Ameryce Południowej. Tegoroczna edycja była wyzwaniem dla całej dakarowej stawki, głównie ze względu na nową lokalizację rajdu i nieznany wcześniej teren. ORLEN Team pojechał do Arabii Saudyjskiej w poszerzonym składzie – z Martinem Prokopem i Viktorem Chytką oraz z Kamilem Wiśniewskim.

„Zabrakło trochę szczęścia”

– Z tego rajdu nie mogliśmy za dużo wyciągnąć po pierwszym etapie. We wszystkich odcinkach, w których jechaliśmy bez problemów technicznych byliśmy bardzo wysoko. Mieliśmy duży potencjał jeżeli chodzi o prędkość i nasze przygotowanie – na pewno na pierwszą piątkę. Zabrakło trochę szczęścia. Biorąc pod uwagę aspekty sportowe, jesteśmy zadowoleni z tej edycji – powiedział Kuba Przygoński.

Rajd Dakar będzie się odbywał na Półwyspie Arabskim jeszcze przez przynajmniej cztery kolejne edycje. W ramach przygotowań do następnego Dakaru zawodnicy ORLEN Team będą brali udział w Pucharach Świata w rajdach terenowych oraz w rajdach Baja.

Źródło: X-news
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...