W Juliankach mężczyzna pomagał kierowcy tira. Zginął pod kołami jego wozu
Jak podaje Radio Zet, do opisywanego tutaj zdarzenia doszło w czwartek 23 września przed godziną 14. 55-letni mieszkaniec Łodzi prowadzący ciężarówkę MAN, próbował przejechać drogą gminną prowadzącą przez Julianki. To właśnie tam w niezwykłych okolicznościach miał potrącić przechodnia. Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi podał prawdopodobny przebieg tragedii.
– Ciężarówce drogę zagrodził przewód linii telekomunikacyjnej wiszący nad ziemią. Kierowca poprosił o pomoc 63-letniego mieszkańca powiatu zgierskiego, który miał przydepnąć przewód do ziemi, aby umożliwić przejazd ciężarówce. Podczas wykonywania manewru kierujący stracił pomocnika z oczu. Gdy zatrzymał pojazd i wysiadł, znalazł 63-latka leżącego pod ciężarówką. Pieszy poniósł śmierć na miejscu – opowiadał policjant.
Kierowcę ciężarówki przebadano pod kątem trzeźwości. W jego organizmie nie wykryto alkoholu. Dokładne okoliczności śmierci 63-latka nadal będzie jednak wyjaśniać policja pod nadzorem prokuratury.