Policja nie lubi tego pytania. Sprawdź jak reagować na złośliwego policjanta
Kiedy policjant okaże się naprawdę złośliwy, to poza samą kontrolą kierowcy, sprawdzeniem dokumentów, ma prawo przeszukać pojazd. To sytuacja, której nikt nie lubi – w końcu policjant zgodnie z przepisami ma prawo zajrzeć w każdy zakamarek pojazdu.
Możliwość skontrolowania zawartości bagażnika czy kabiny pasażerskiej bez nakazu daje art. 15 ust. 1 pkt 5 ustawy o policji. Jednak istnieją pewne wytyczne dotyczące tego, kiedy takie przeszukanie może nastąpić. Jest to dokładnie wtedy, kiedy występuje przypuszczenie, że kierowca przewozi w nim broń, przedmioty niebezpieczne lub przedmioty stanowiące dowód w aktualnie prowadzonym postępowaniu. Niestety, w praktyce policjant tak naprawdę może mieć powyższe przypuszczenie w stosunku do każdego kierującego.
Jak odpłacić się policjantowi?
Kiedy taka sytuacja dotknie was, warto wiedzieć w jaki sposób powinien postępować funkcjonariusz. Jak informuje portal Moto.pl, na przeszukanie samochodu kierowca musi się zgodzić. Jednak warto pamiętać tutaj o swoich prawach i obowiązkach policjanta. I to właśnie w tej sytuacji możecie „odpłacić się” funkcjonariuszowi. Należy poprosić policjanta o protokół z przeszukania. W tym przypadku dla odmiany to policjant nie może odmówić takiej czynności.
Dodatkowo w protokole muszą być dokładnie opisane napotkane w pojeździe przedmioty – czyli czynność ta może im zająć nawet dobre kilkadziesiąt minut. Portal Moto.pl zauważa również, że kierowca musi podpisać protokół, ale dopiero w kształcie, który akceptuje w 100 proc. Może zatem oczekiwać naniesienia poprawek. Policjanci nie mają wyjścia, muszą zastosować się do sugestii, a kontrola drogowa będzie się przeciągać.
Pamiętaj o możliwości złożenia zażalenia
Dokument z przeszukania samochodu to kolejny ślad potwierdzający przebieg kontroli drogowej – a ślad może się stać podstawą np. do złożenia zażalenia na czynności policjanta (jest na to 7 dni od momentu zatrzymania pojazdu). Warto pamiętać o tych obowiązkach).