Toyota GR Corolla Rally wygląda, jakby zjechała z odcinka specjalnego. To jeden jedyny egzemplarz
Toyota GR Corolla to jedna z najgorętszych premier motoryzacyjnych ostatnich miesięcy, a może nawet i lat. Ten kompakt, kojarzony w Polsce z oszczędnymi wersjami hybrydowymi, lubianymi jako auta służbowe i taksówki, w Stanach Zjednoczonych jest dostępny w odmianie z napędem 4x4, z ręczną skrzynią i z 304-konnym silnikiem. To wzmocniona odmiana motoru znanego u nas z GR Yarisa. Ma pojemność 1.6 i tylko trzy cylindry – i jest przy okazji najmocniejszą na świecie seryjną jednostką z trzema „garami”.
Rajdówka na bazie ulicznej rajdówki
GR Corolla aż kipi sportowym, rajdowym klimatem. Inżynierowie Toyoty postanowili go jednak jeszcze podbić – i tak powstała Toyota GR Corolla Rally, którą pokazano na amerykańskich targach SEMA.
Ten jedyny na świecie – przynajmniej jak na razie – egzemplarz prezentuje się tak, jakby właśnie zjechał z odcinka specjalnego. Poszerzenia błotników, wielkie wloty powietrza i rajdowe zderzaki wyglądają jak z prawdziwego WRC. Dodajmy do tego białe felgi i rasowe malowanie. Corolla ma też przerobiony układ wydechowy, inny filtr powietrza i ulepszone zawieszenie. Nie zmieniła się za to moc tego auta – ale 304 KM to wynik, który i tak nie przynosi tak wyglądającej Toyocie wstydu. Czy wersja Rally trafi do salonów? Niestety, póki co nic na to nie wskazuje. Szkoda – można by się poczuć jak rajdowiec, nawet jeśli jedzie się tylko do biura.