Aplikacja w samochodzie powiadomi cię o nadjeżdżającym pociągu

Wypadki na przejazdach kolejowych należą do najgroźniejszych i najbardziej tragicznych w skutkach. Warto modernizować przejazdy, montować sygnalizację i szlabany. Ale nawet wtedy niektórzy są w stanie nie zauważyć pociągu lub zlekceważyć jego widok i uznać, że „jakoś zdążą”. Efekty są dramatyczne.
Co da się zrobić, by zwiększyć bezpieczeństwo na przejazdach kolejowych? Pewnym rozwiązaniem jest podnoszenie wysokości mandatów za lekceważenie sygnalizacji. Obecnie w Polsce to już 2000 zł, zarówno za wjazd mimo wyświetlania czerwonego sygnału, jak i za wjazd przy opuszczających się zaporach. „Recydywa” oznacza mandat dwukrotnie wyższy.
Są też inne sposoby
Problem z nieco innej strony próbuje rozwiązać Skoda. By było bezpieczniej na przejazdach, kierowców należy ostrzegać o tym, że zbliża się pociąg – uznano i zaproszono do współpracy firmę Leo Express, czyli jednego z czołowych przewoźników kolejowych na czeskich torach. O pomyśle pisze Interia.
Jak to działa? W aplikacji Traffication, którą Skoda obecnie testuje, można już znaleźć informacje na temat wypadków na trasie, trudnych warunków jazdy czy ostrzeżenie przed wjazdem pod prąd na autostradę. Ściąga się ją na system multimedialny auta – i działa w większości aktualnych Skód.
Teraz aplikacja ma informować też o pociągach
Dzięki współpracy z Leo Express, system będzie miał informacje na temat lokalizacji poszczególnych składów i ma wyświetlać powiadomienie, jeśli Skoda będzie mniej niż kilometr od pociągu.
„Operator udostępnia na bieżąco informacje o lokalizacji pociągów, a aplikacja Skody zestawia je z danymi na temat lokalizacji pojazdu. Gdy samochód zbliża się do przejazdu kolejowego, do którego jednocześnie zbliża się pociąg, na ekranie systemu multimedialnego pojawi się odpowiednie ostrzeżenie” – napisano w Interii. Pomysłowe. Choć pełnię możliwości pokazałoby dopiero w sytuacji, w której dane o lokalizacji udostępnialiby wszyscy operatorzy pociągów.