Auto z czwórką młodych ludzi uderzyło w drzewo. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu
Tragiczny wypadek z Krakowa, w którym zginęło czterech mężczyzn w wieku 20-24 lata, powinien uświadomić młodym ludziom, że brawura i alkohol to złe połączenie. Niestety jak się okazało w Lublinie, nie wszyscy wyciągnęli właściwe wnioski z tego zdarzenia.
Pomimo obrażeń próbowali uciekać
Do kolejnego wypadku z udziałem czwórki młodych ludzi doszło w sobotę (22 lipca) po godz. 6 rano na ul. Turystycznej w Lublinie. Kierujący Hondą zjechał z drogi i uderzył w drzewo. W chwili zdarzenia w aucie znajdowały się cztery osoby w wieku od 18 do 23 lat. Tuż przed przyjazdem na miejsce służb i pogotowia, kierowca osobowej Hondy i jeden z pasażerów próbowali oddalić się z miejsca. Chwilę później zostali zatrzymani.
„Ze wstępnych ustaleń policjantów z lubelskiej drogówki wynika, że samochód marki Honda, poruszając się od Turki w kierunku Lublina, nagle zjechał z jezdni i uderzył w drzewo” – komisarz Anna Kamola rzecznik prasowy lubelskiej policji.
Wszyscy w aucie byli pod wpływem alkoholu
Obydwaj mężczyźni, zarówno 22 latek jak i 18-latek byli nietrzeźwi. Kolejnych dwoje pasażerów trafiło do szpitala. Jak się okazało, życiu i zdrowiu 23-letniej pasażerki oraz 19-latka nie zagraża niebezpieczeństwo. Oni również byli pod wpływem alkoholu.
Wstępne ustalenia wskazują, że pojazdem w chwili zdarzenia kierował 22-latek. Obecnie trwają czynności z jego udziałem.