Nowa/stara szefowa Komisji Europejskiej za utrzymaniem zakazu aut spalinowych
Parlament Europejski wybrał Ursulę von der Leyen na przewodniczącą Komisji Europejskiej w tajnym głosowaniu 18 lipca 2024 roku. Oznacza to jej drugą kadencję na stanowisku przewodniczącej Komisji. Po raz pierwszy została wybrana przez posłów do PE w lipcu 2019 roku.
Już po wyborze, jak czytamy w materiale Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała, że podtrzyma unijną decyzję o zakazie sprzedaży nowych samochodów spalinowych w UE od 2035 roku.
Przypomnijmy, że w marcu 2023 roku Rada Unii Europejskiej przyjęła rozporządzenie ustanawiające bardziej rygorystyczne normy emisji CO2 dla nowych samochodów osobowych i dostawczych. Nowe przepisy zakładają 55 proc. redukcję emisji dwutlenku węgła dla nowych samochodów osobowych i 50 proc. dla nowych samochodów dostawczych w latach 2030-2034 w porównaniu z poziomami z 2021 r. oraz 100 proc. redukcję emisji CO2 dla obu tych segmentów rynku od 2035 roku. To w praktyce oznacza wprowadzenie od tej daty zakazu rejestrowania w UE nowych aut spalinowych.
Ten zakaz nie jest ostateczny
W głosowaniu za przyjęciem tych regulacji opowiedziały się 23 państwa. Bułgaria, Włochy i Rumunia wstrzymały się od głosu, a jedynym krajem, który głosował przeciw wprowadzeniu zakazu rejestracji nowych aut spalinowych od 2035 roku, była Polska.
Dodajmy, że cele i deklaracje są dość jasne, ale nie wiadomo, czy auta spalinowe naprawdę czeka nagła śmierć. IBRM Samar przypomina, że przyjęte przez Radę rozporządzenie zawiera klauzulę. która przewiduje, że w 2026 roku Komisja Europejska dokona wnikliwej oceny postępów w realizacji celów dotyczących 100-procentowej redukcji emisji na rok 2035 oraz ewentualnej potrzeby ich przeglądu. W przeglądzie takim ma zostać uwzględniony rozwój technologiczny, w tym w odniesieniu do technologii hybrydowych typu plug-in oraz „znaczenie realnego i społecznie sprawiedliwego przejścia na zerową emisję”.