Artykuł sponsorowany

Elektryczny samochód – jakie europejskie modele są najlepsze na rynku w 2025 roku?

Dodano:
Elektryczny samochód Volvo Źródło: Materiały prasowe / Volvo
Rynek motoryzacyjny w Europie przechodzi transformację. To nie jest prognoza, czy opinia. To stwierdzenie faktu. Tempo i skala tej transformacji jeszcze dekadę temu wydawały się abstrakcyjne. Tymczasem według danych JATO Dynamics, w 2024 roku samochody w pełni elektryczne (BEV) stanowiły 15,4% wszystkich nowo rejestrowanych aut na Starym Kontynencie.

Po raz pierwszy auta wyłącznie z silnikami elektrycznymi wyprzedziły w sprzedaży pojazdy z silnikiem Diesla. Ten trend, napędzany zarówno przez legislację, rosnącą świadomość ekologiczną, jak i coraz doskonalszą technologię, stawia przed konsumentami kluczowe pytanie: na które modele i marki warto postawić w 2025 roku? Chyba mamy dla was dobre propozycje.

Choć na rynku pojawia się wielu nowych graczy, odpowiedź w dużej mierze wciąż leży w portfolio doświadczonych, europejskich producentów. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje Volvo – marka, która nie tylko już kilka lat temu, jako jedna z pierwszych zadeklarowała przejście na napędy elektryczne, ale też już dziś udowadnia, że doskonale rozumie potrzeby współczesnego kierowcy. Najlepszym tego dowodem jest rynkowy sukces: według danych JATO Dynamics, najnowszy model w gamie, napędzany elektronami płynącymi z pokładowej baterii trakcyjnej Volvo EX30, był w 2024 roku trzecim najchętniej wybieranym samochodem elektrycznym w Europie. To imponujący wynik, który każe przyjrzeć się bliżej, co sprawia, że szwedzka propozycja tak mocno rezonuje z oczekiwaniami rynku.

Bezpieczeństwo i zrównoważony rozwój

Sukcesu Volvo nie da się sprowadzić wyłącznie do dobrych parametrów technicznych. U jego podstaw leży spójna i konsekwentnie realizowana od dekad filozofia, której dwoma filarami są bezkompromisowe bezpieczeństwo i zrównoważony rozwój.

Bezpieczeństwo w Volvo to nie slogan marketingowy, lecz DNA marki. To w końcu inżynier Volvo, Nils Bohlin, opracował trzypunktowe pasy bezpieczeństwa, a firma zrezygnowała z patentu, by udostępnić tę ratującą życie technologię całemu światu. Szacuje się, że do dziś trzypunktowe pasy uratowały dosłownie miliony istnień. Ta tradycja jest kontynuowana. Od 2009 roku, kiedy to organizacja Euro NCAP znacząco zaostrzyła swoje kryteria testowe, żaden model Volvo nie otrzymał oceny niższej niż maksymalne pięć gwiazdek. Na przykład najpopularniejszy SUV klasy premium w Polsce i jeden z najpopularniejszych na świecie, model Volvo XC60 najnowszej generacji uzyskał w testach EuroNCAP imponujące 98% za ochronę dorosłych pasażerów – wynik, który stawia go w absolutnej czołówce rynku.

Elektryczny model Volvo

W przypadku najnowszego, flagowego i w pełni elektrycznego Volvo EX90, poprzeczka została podniesiona jeszcze wyżej. To pierwszy seryjny model marki wyposażony w lidar – zaawansowany skaner laserowy, czy też laserowy radar (czyli radar, w którym do skanowania otoczenia wykorzystuje się nie fale radiowe, lecz znacznie bardziej precyzyjne impulsy laserowe), który w połączeniu z systemem Safe Space Technology zapewnia niespotykaną dotąd precyzję w wykrywaniu zagrożeń, antycypując wypadki, zanim te zdążą się wydarzyć.

Drugi filar to zrównoważony rozwój. Wnętrza nowych, elektrycznych modeli Volvo są całkowicie wolne od skóry zwierzęcej, a do ich wykończenia wykorzystuje się materiały pochodzące z recyklingu i odnawialnych źródeł. To odpowiedź na potrzeby świadomych konsumentów, dla których luksus nie musi już oznaczać eksploatacji zasobów naturalnych. Jednocześnie trzeba wyraźnie podkreślić, że hołdowanie ekologii we wnętrzu najnowszych Volvo absolutnie nie oznacza jakichkolwiek kompromisów w kwestii estetyki czy jakości wykończenia. Łatwo się o tym przekonać, wystarczy odwiedzić najbliższy salon Volvo i przymierzyć się do auta szwedzkiej marki, najlepiej elektrycznego, bo to właśnie takie pojazdy są dzisiejszym naszym tematem przewodnim.

Co zatem oferuje szwedzka marka premium?

Przegląd gamy elektrycznych SUV-ów Volvo – od zwinnego kompaktu po luksusową limuzynę na kołach

W 2025 roku Volvo oferuje cztery w pełni elektryczne SUV-y, które pokrywają kluczowe segmenty rynku, odpowiadając na zróżnicowane potrzeby rodzin.

Wspomniane już wcześniej i cieszące się olbrzymią popularnością Volvo EX30 to najmniejszy i najnowszy członek rodziny. To kompaktowy i wszechstronny samochód elektryczny, który szturmem zdobywa europejskie rynki. Jego wymiary (4,23 m długości) idealnie sprawdzają się w mieście, ale dzięki dedykowanej platformie elektrycznej SEA model ten oferuje zaskakująco przestronne wnętrze (rozstaw osi 2650 mm).

Dostępny jest w kilku wariantach, od wersji Single Motor z zasięgiem do 337 km, po topową odmianę Twin Motor Performance o mocy 428 KM, która katapultuje go do 100 km/h w zaledwie 3,6 sekundy – czyniąc go najszybszym seryjnym Volvo w historii. Atrakcyjna cena, startująca od 169 900 zł, czyni go jedną z najbardziej konkurencyjnych propozycji w segmencie elektrycznych SUV-ów premium. Przypomnę tylko, że faktyczne obciążenie finansowe może być mniejsze nawet o 40 000 zł, gdy skorzystamy z aktualnego programu wsparcia elektromobilności NaszEauto.

Volvo EX40 i EC40 to bliźniacze konstrukcyjnie modele w segmencie kompaktowych SUV-ów, które odpowiadają na potrzeby rodzin szukających wszechstronności. EX40 (od 231 900 zł) to klasyczny SUV o praktycznym nadwoziu, podczas gdy EC40 (od 245 900 zł) przyciąga wzrok dynamiczną sylwetką w stylu coupé. Oba modele oferują imponujące zasięgi, sięgające w wersjach Extended Range nawet 581 km (EC40), co pozwala na swobodne podróżowanie po całej Polsce.

Praktycznym detalem jest dodatkowy bagażnik z przodu (tzw. frunk), idealny do przechowywania kabli do ładowania. To nie jest fanaberia, a realnie użyteczny dodatek funkcjonalny w samochodzie elektrycznym. Nie wierzycie? Widać, nigdy nie musieliście wyciągać kabli do ładowania z pełnego bagażnika podczas opadów deszczu. Frunk w takich sytuacjach jest idealnym rozwiązaniem.

Wreszcie mamy jeszcze jednego, w pełni elektrycznego SUV-a w gamie Volvo. To Volvo EX90. Flagowy okręt w elektrycznej flocie Volvo – potężny, nawet siedmiomiejscowy SUV, który na nowo definiuje pojęcie luksusu i bezpieczeństwa. Jego sercem jest wspomniana już technologia Safe Space z lidarem, która monitoruje otoczenie pojazdu z doskonałą, wręcz milimetrową precyzją, a także unikalny system radarowy wewnątrz kabiny, który czuwa nad stanem kierowcy i zapobiega pozostawieniu w aucie dzieci lub zwierząt.

Dostępny w wersjach o mocy sięgającej nawet imponujących 517 KM, monstrualnym momentem obrotowym do 910 Nm i z baterią o pojemności sięgającej 107 kWh, oferuje zasięg do 616 km. Jego wnętrze to kwintesencja skandynawskiego stylu i ponadczasowej elegancji. Obowiązkowo polecam opcjonalny system audio Bowers & Wilkins z 25 głośnikami i technologią Dolby Atmos. To jeden z najdoskonalszych systemów audio, jaki kiedykolwiek trafił do jakiegokolwiek auta. Rozwiązanie sygnowane audiofilską, legendarną marką Bowers & Wilkins zamienia każdą podróż w prywatną salę koncertową.

Technologia, która ułatwia życie – usługi Google i ładowanie bez stresu

Jedną z największych przewag konkurencyjnych Volvo jest głęboka integracja pokładowych systemów inforozrywki z usługami Google. W przeciwieństwie do prostego Android Auto, czy Apple CarPlay, czyli rozwiązania jedynie klonującego ograniczone funkcje smartfonu, wszystkie nowe modele Volvo korzystają z funkcjonalnej platformy Android Automotive OS – pełnoprawnego pokładowego systemu operacyjnego.

Oznacza to, że Mapy Google, Asystent Google doskonale rozumiejący język polski oraz sklep Google Play z wieloma aplikacjami są wbudowane w samochód i nie wymagają podłączania telefonu. Chcesz mieć dostęp do wszystkich lokalizacji, ulubionych miejsc i tras, które latami gromadziłeś/aś w telefonie? Wystarczy, że zalogujesz się na swoje konto Google w nowym Volvo. Po zalogowaniu się samochód natychmiast synchronizuje nasze ulubione miejsca, kontakty i preferencje, a głosowo możemy sterować nie tylko nawigacją czy muzyką, ale też klimatyzacją czy ustawieniami pojazdu.

Volvo doskonale adresuje również największą obawę potencjalnych nabywców aut elektrycznych – czas i dostępność ładowania. Samochody można ładować w domu, np. z domowej stacji typu wallbox, którą Volvo oferuje w formie kompleksowej usługi z montażem i audytem instalacji. To profesjonalne i bardzo bezpieczne podejście, ale trudno się dziwić takiemu rozwiązaniu, wszak mówimy tu o marce, która bezpieczeństwo ma inherentnie wpisane w swoją istotę.

Pełne naładowanie modelu EX30 z domowej instalacji trwa około 6-8 godzin, co oznacza, że auto podłączone na noc zawsze będzie rano w pełni gotowe do drogi. W trasie z pomocą przychodzą szybkie ładowarki DC. Dzięki wysokiej mocy ładowania naładowanie baterii od 10% do 80% zajmuje zaledwie 26 minut – idealnie na przerwę na kawę i posiłek, które w dłuższej podróży są zawsze zalecane. Zresztą, nowoczesna technologia w każdym nowym Volvo przypomina kierowcy o przerwie. Dodatkowo usługa Volvo Public Charging Service zapewnia dostęp do tysięcy stacji w całej Europie za pomocą jednej karty lub aplikacji, często na preferencyjnych warunkach. Gdzie zatem możesz ładować swoje Volvo? Odpowiedź jest krótka: gdzie chcesz.

Najlepsze samochody elektryczne w 2025 roku

Odpowiedź na pytanie o najlepsze europejskie samochody elektryczne w 2025 roku jest złożona, ale dane rynkowe i analiza technologiczna wyraźnie wskazują kierunek. Volvo, dzięki spójnej strategii, oferuje dziś jedną z najbardziej kompletnych i przemyślanych propozycji na rynku. Szeroka gama modeli – od popularnego i przystępnego cenowo EX30, przez wszechstronne EX40/EC40, aż po technologicznego lidera, jakim jest EX90 – odpowiada na zróżnicowane potrzeby.

Jednak to nie same produkty, a stojąca za nimi filozofia – absolutny priorytet bezpieczeństwa, zrównoważony rozwój i intuicyjna, pomocna technologia – sprawiają, że wybór elektrycznego Volvo to decyzja oparta na solidnych, racjonalnych przesłankach. W świecie, w którym samochód staje się czymś więcej niż tylko środkiem transportu, szwedzka marka oferuje inteligentnego, bezpiecznego i cyfrowo uświadomionego partnera każdej podróży.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...