Na zdjęciach możecie zobaczyć auto jeżdżące, którego prototyp został pokazany na targach w Genewie. Jeżdżące nie byle gdzie, ale na Majorce, w okolicach przylądka Formentor. To właśnie od tego najdalej na północ wysuniętego miejsca wyspy pochodzi nazwa nowej Cupry. Przy okazji Formentor to bardzo malownicze miejsce, idealne do zdjęć.
Galeria:
Cupra Formentor Concept
Decyzja o wprowadzeniu modelu Formentor do produkcji oficjalnie nie zapadła, ale wydaje się przesądzona. Samochód jest agresywnie stylizowany, w charakterystyczne dla Cupry barwy pomalowany i niemal niewymagający zmian, by trafić na taśmę fabryki. Przeniesienie koncepcji do produkcyjnego auta wydaje się kwestią czasu.
Formentor jest mniejszym modele niż Ateca. I nieco słabszym, choć na pewno nie słabym (Cupra nie zamierza produkować aut nie dostarczających emocji, po to firma została wydzielona z masowego Seata). O ile Ateca ma moc 300 KM, a tyle układ napędowy Formentora dostarcza 245 KM. To hybryda plug-in, a więc auto mogące do 50 km przemieszczać się całkowicie bezemisyjnie.
Kiedy zobaczymy Cuprę Formentor na drogach, nie tylko tych wokół przylądka Formentor? Na decyzję marka nie będzie nam kazał zbyt długo czekać.