Poprzednie ograniczenie dotyczyło przejazdów zbiorowym transportem publicznym. Na czym polegało? W autobusie, tramwaju lub metrze tylko połowa miejsc siedzących mogła być zajęta. Najlepiej – żeby co drugie miejsce siedzące pozostawało puste. Jeśli miejsc siedzących w pojeździe było 70, to na jego pokładzie mogło znajdować się maksymalnie 35 osób. Ograniczenie obowiązywało do 17 maja 2020 r.
Według nowych zasad zarządzający transportem publicznym mogą podwyższyć limit pasażerów środku transportu publicznego. Ile osób może wejść na pokład? Tyle, ile wynosi połowa miejsc siedzących (tak jak dotychczas) lub tyle, ile wynosi 30 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących (w tym przypadku jednak połowa miejsc siedzących musi pozostać wolna).
Przykładowo: Jeżeli w autobusie jest 30 miejsc siedzących i 70 stojących (czyli w sumie 100), to równocześnie może nim jechać 30 osób. Przy czym połowa miejsc siedzących musi pozostać wolna. Do tej pory do takiego autobusu mogło wejść 15 osób. Teraz może wejść 30 osób. Ograniczenie obowiązuje od 18 maja 2020 r. do odwołania.
Czytaj też:
Pierwszy kraj w Europie ogłosił koniec epidemii. To dobre wieści dla podróżującychCzytaj też:
Otwarte restauracje i salony fryzjerskie? Tak to wygląda u Czechów