Do Polski wchodzi HoppyGo. To lider usług car sharingu peer-to-peer (P2P) na rynku czeskim. Teraz rozszerza działalność i uruchamia pierwszą tego typu platformę w kraju. Usługa operatora połączy właścicieli samochodów z tymi, którzy aut nie mają, a potrzebują z nich korzystać.
O ubezpieczenie pojazdów na czas wynajmu zadba towarzystwo ubezpieczeniowe Axa (wkrótce Uniqa). Wejście operatora do Polski da użytkownikom dostęp do coraz popularniejszej na całym świecie usługi, oferującej środek transportu indywidualnego.
Tego typu inicjatywy nie powstałyby, gdyby nie badania. Zgodnie z analizami PwC przedstawionymi w raporcie „The five dimensions of automotive transformation” już w 2030 roku w Europie co trzeci kilometr będzie pokonywany w formie współdzielonej (car sharing). W ciągu najbliższych 4-5 lat, liczba współdzielonych samochodów znacząco wzrośnie. Z drugiej strony, 43 proc. kierowców w Europie zadeklarowało, że po 2025 roku nie będzie już zainteresowanych posiadaniem własnego auta. Oczywiście, że nie znaczy to, że pojazdy kompletnie znikną z ulic. Przewidywana zmiana zakłada tylko zmianę w sposobie ich użytkowania, na rzecz współdzielenia.
Car sharing peer-to-peer. Co to znaczy?
HoppyGo to platforma otwartego car sharingu, umożliwiająca wynajem aut w formule peer-to-peer (P2P). W odróżnieniu od tradycyjnego car sharingu, nie wprowadza do obiegu nowych pojazdów, a pozwala na wykorzystanie już posiadanych zasobów.
W Czechach, na platformie HoppyGo, zarejestrowanych jest już przeszło 100 tys. użytkowników, którzy mają dostęp do bazy ponad 2 300 aut. „Po sukcesie w Czechach, przyszedł czas na ekspansję. HoppyGo chce zmienić sposób myślenia o posiadaniu i użytkowaniu aut także na rynku polskim”, czytamy w komunikacie o debiucie nowej usługi.
Auta stoją, zamiast jeździć
– Car sharing w formule peer-to-peer może zmniejszyć liczbę samochodów, które według wielu źródeł stoją nieużywane przez 95 proc. czasu. Właściciele aut mogą udostępniać swoje pojazdy innym użytkownikom, jednocześnie na tym zarabiając, a osoby, które nie posiadają samochodu, mają szansę korzystać z usługi wynajmu P2P (peer-to-peer) w przystępnej cenie, kiedy tylko potrzebują. Ulepszamy platformę, mając na celu zainspirowanie stale rosnącej bazy użytkowników do spojrzenia na posiadanie samochodu z innej perspektywy – mówi Piotr Boguszewski, Country Manager w HoppyGo Poland.
Co dla klientów najważniejsze, wynajem w ramach platformy HoppyGo jest ubezpieczony. Z założeń firmy wynika, że liczba pojazdów dostępnych w okolicy z każdym dniem będzie się sukcesywnie zwiększać.
Wynajmujesz swoje auto i zarabiasz
Jak to będzie działać? Za obsługę odpowiadać ma aplikacja mobilna, którą można już pobrać z Google Play oraz App Store. Umożliwia ona użytkownikom wynajem auta bez zbędnych formalności, bezpośrednio od właścicieli w najbliższej okolicy – na dzień, kilka dni, a także dłużej. Właściciele samochodów również na tym rozwiązaniu skorzystają, w szczególności, jeśli używają ich sporadycznie. Wynajmowanie własnych pojazdów innym zarejestrowanym i zweryfikowanym użytkownikom poprzez aplikację będzie bowiem dla właścicieli dodatkowym źródłem dochodu.
Jak wynika z szacunków globalny rynek car sharingu ma osiągnąć wielkość 8,4 miliarda dolarów do 2027 roku, wzrastając rocznie o blisko 20 proc. Liczba użytkowników peer-to-peer w Europie również cały czas rośnie. W 2019 roku na 100 tys. mieszkańców przypadało średnio 34,8 współdzielonych aut. Szacuje się, że do 2035 roku 7,5 miliona aut w Europie będzie współdzielonych.
Czytaj też:
Auto Kuby Wojewódzkiego w car-sharingu. Panek zaszalał z Bentley'em