Z powodu braku pieniędzy obiekty mostowe w województwie łódzkim są w niedobrym stanie, choć na papierze jest znacznie lepiej, pisze NIK. Kontrole i przeglądy mostów przeprowadzają osoby bez uprawnień, a zdarza się, że kontroli tych w ogóle nie ma. W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami NIK złożyła aż 11 zawiadomień do organów ścigania i nadzoru budowlanego.
NIK przypomina, że wg danych GDDKiA za 2018 r. w województwie łódzkim w skali od 0 do 5 żaden obiekt tego typu pozostający pod zarządem władz powiatowych nie osiągnął stanu zadowalającego.
Mosty w zarządzie GDDKiA w porządku. Reszta nie
Przypomnijmy, że ustawa o drogach publicznych wyszczególnia cztery kategorie dróg:
-
krajowe (zarządzane przez GDDKiA),
-
wojewódzkie (pod zarządem województwa),
-
powiatowe (pod zarządem powiatu)
-
i gminne (zarządzane przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta).
Każda jednostka samorządu terytorialnego może wyznaczyć własny wyspecjalizowany zarząd dróg.
Z kontroli NIK wynika, że najskuteczniejszym zarządcą dróg w regionie był łódzki oddział GDDKiA – blisko 85 proc. obiektów mostowych pod jego zarządem uzyskało ocenę odpowiednią (5) lub zadowalającą (4). Nie da się tego powiedzieć o pozostałych zarządcach – niemal 75 proc. spośród podlegających im 435 obiektów mostowych i przepustów było w stanie niepokojącym (3), niedostatecznym (2) lub przedawaryjnym (1). Najgorzej jest w wypadku zarządców powiatowych – 130 spośród 148 obiektów mostowych (blisko 88 proc.) wymagało pilnych napraw. 3,6 proc. obiektów nie podlegało ocenie z racji toczących się remontów.
Dlaczego mosty są w złym stanie?
„Najczęstsze usterki obiektów mostowych to: uszkodzenia ustroju nośnego, nieszczelność izolacji ustroju nośnego i uszkodzenia balustrad. Te ostatnie stanowią bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu. Z kolei ustrój nośny (przęsła, dźwigary, płyty pomostowe) ma często popękany beton, co skutkuje korozją odsłoniętego zbrojenia. Na dłuższą metę grozi to pogorszeniem nośności mostów czy wręcz trwałym ich uszkodzeniem”, czytamy w raporcie NIK.
Niestety, wskutek braku środków finansowych zdecydowanie ograniczano prace naprawcze, remontowe i modernizacyjne, niekiedy zaś pieniędzy brakowało nawet na podtrzymanie dotychczasowego stanu technicznego przepraw. W projektach rocznych planów finansowych zarządcy wskazywali kwoty dużo wyższe niż faktycznie później przyznawane. Na inwestycje środków nie zapewniano wcale lub prawie wcale. W rezultacie aż pięć przepraw wyeksploatowano niemal w sposób skrajny. Trzem zarządcom braki finansowe uniemożliwiły też wykonanie zaleceń po kontrolach okresowych z lat 2018–2019.
11 zawiadomień do prokuratury
W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami NIK skierowała 11 zawiadomień do organów powołanych do ścigania przestępstw lub wykroczeń, z tego:
-
sześć zawiadomień w sprawie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na nieujawnieniu lub nierzetelnym prezentowaniu obiektów mostowych i przepustów oraz ich wartości w ewidencjach księgowych,
-
zawiadomienie w sprawie przeprowadzania kontroli okresowych obiektów mostowych i przepustów bez stosownych uprawnień budowlanych,
-
cztery zawiadomienia w sprawie podejrzenia popełnienia wykroczenia polegającego na nieprzeprowadzaniu kontroli okresowych obiektów mostowych i przepustów lub nieprowadzeniu książek takich obiektów.
Czytaj też:
RMF FM: Jutro raport NIK ws. wyborów kopertowych. Będzie zawiadomienie do prokuratury?