Jak donosi portal Moto.pl ceny Tesli w Niemczech uległy znaczącym podwyżkom. W marcu dotknęły one najdroższych modeli, natomiast na początku tego miesiąca mocno podrożały wersje bazowe. Z dnia na dzień w konfiguratorze tego producenta, cena Modelu 3 skoczyła, aż o 17 proc. z 42 990 euro, za wersję podstawową, do 49 990 euro.
Niższe dopłaty
Dla niemieckich klientów ma to ogromne znaczenie. Jak twierdzą redaktorzy portalu Moto.pl ma to wpływ na kwalifikację Modelu 3 do dopłat państwowych na samochody elektryczne. W związku ze skokiem ceny, najtańszy model Tesli jest teraz kwalifikowany jako „samochód luksusowy”, w związku z czym faktem nie kwalifikuje się (tak jak to było wcześniej) do najwyższego progu dotacji państwowych.
W myśl obecnych przepisów panujących na terenie naszego zachodniego sąsiada klient kupujący auto elektryczne może liczyć na 5 tys. euro dotacji na każdy samochód kosztujący od 40 do 65 tys. euro.
Skąd te podwyżki?
Dotychczas Tesla Model 3 cieszyła się ogromną popularnością wśród klientów w Niemczech. Samochód ten zajmował pierwsze miejsce wśród najchętniej kupowanych elektryków w Niemczech.
Jak na razie nie pojawiły się żadne informacje ze strony producenta skąd tak duże podwyżki. Media spekulują, że może mieć to bezpośredni związek z podwyżkami cen niklu na rynku. Metal ten jest wykorzystywany w produkcji akumulatorów. Problem może leżeć również w stałych problemach z dostępnością półprzewodników.
Czytaj też:
Fabryka Tesli pod Berlinem już działa. Otworzył ją sam Elon Musk