Elon Musk, zapytany przez Financial Times, która marka produkująca samochody eklektyczne robi na nim największe wrażenie, stwierdził, że to Volkswagen, poza Teslą, robi największe postępy w dziedzinie pojazdów z alternatywnymi źródłami napędu.
Volkswagen to startup?
Co ciekawe, miliarder zapytany, który startup z dziedziny samochodów elektrycznych zrobił na nim największe wrażenie, uniknął bezpośredniej odpowiedzi. Dość zaskakująco wymienił właśnie Volkswagena, jakoby ta marka była na równi w swoich postępach z poziomem startupu.
– Myślę, że firma, która robi największe postępy poza Teslą, to w rzeczywistości VW, który nie jest startupem, ale może być postrzegany jako startup z punktu widzenia pojazdu elektrycznego. Więc VW robi najwięcej na froncie pojazdów elektrycznych – podsumował Musk.
Oczywiście każdy starszy producent samochodów, który również produkuje pojazdy elektryczne, może być postrzegany przez takiego wyjadacza jak Musk, jako startup. Jednak fakt, że Musk nominował Volkswagena, a nie inną firmę, jest znaczący. Może to, ale nie musi, mieć coś wspólnego z jego przyjaznymi stosunkami z dyrektorem generalnym VW Group, Herbertem Diessem.
Chiny depczą po piętach
Pomijając koncern z Wolfsburga, dyrektor generalny Tesli dostrzega również silną konkurencję ze strony chińskich producentów pojazdów elektrycznych.
– Myślę, że w Chinach możemy odnaleźć również bardzo silne technologicznie firmy. W Chinach jest wielu niezwykle utalentowanych, ciężko pracujących ludzi, którzy mocno wierzą w produkcję aut elektrycznych. Konstruktorzy i producenci w Chinach są typem ludzi nieopuszczających stanowisk pracy, podczas gdy w Ameryce ludzie w ogóle starają się unikać chodzenia do pracy – dodał w rozmowie z Financial Times Musk.
Czy opinie Muska sprawdzą się i to Volkswagen ze swoimi elektrykami zawojuje świat podobnie jak Tesla, to zapewne w najbliższym czasie się okaże.