Polacy: dotacje do elektryków są u nas słabsze niż u sąsiadów

Polacy: dotacje do elektryków są u nas słabsze niż u sąsiadów

Volkswagen ID.5 w Volkswagen Home
Volkswagen ID.5 w Volkswagen Home Źródło: Volkswagen
Dwóch na trzech ankietowanych w badaniu Polaków uważa, że pod względem publicznych zachęt do zakupu aut elektrycznych Polska wypada gorzej od krajów naszego regionu. Opinie Polaków potwierdza międzynarodowy ranking. Nie najlepiej wypadamy także pod względem dostępności publicznych stacji ładowania.

Rynek elektromobilności w Polsce rozwija się dynamicznie. Świadczą o tym rosnące z miesiąca na miesiąc statystyki rejestracji nowych aut „z wtyczką” oraz funkcjonujących stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Działają także systemy publicznych dotacji do zakupu i korzystania z samochodów na prąd. Ofensywa elektromobilności trwa również w innych państwach europejskich, a także w USA i Chinach.

Warto porównać poziom rozwoju rynku w Polsce i za granicą. Jednak przyjęcie za punkt odniesienia dla naszego kraju liderów elektromobilności, takich jak Norwegia czy Holandia wniosłoby do dyskusji niewiele. Wystarczy porównać choćby liczbę publicznych stacji ładowania: jeśli w Polsce mamy ich niespełna 3 tys., to w Holandii jest ich ponad 84 tys., a w Norwegii – ponad 24 tys. Dlatego InsightOut Lab oraz marka Volkswagen sprawdzili, jak Polacy oceniają rozwój elektromobilności w Polsce i w krajach naszego regionu, w tym także jakie mają zdanie na temat obecnie obowiązującego systemu dotacji w naszym kraju.

Polskie dotacje wypadają gorzej

Nieco ponad 2/3 respondentów (67 procent) wyraziło pogląd, że Polska wypada gorzej pod względem różnego rodzaju dotacji do zakupu samochodów elektrycznych w porównaniu z takimi państwami jak Czechy, Słowacja, Rumunia czy Węgry. Aż 34 procent osób oceniło stan rzeczy jako „zdecydowanie gorszy”, a 33 procent jako „trochę gorszy”. Jeśli chodzi o pozytywne opinie na ten temat, było ich zaledwie 6 procent, z czego 4 procent to odpowiedzi „trochę lepiej”, a 2 procent „zdecydowanie lepiej”. Pozostałe 28 procent badanych odpowiedziało, że Polska wypada podobnie do innych krajów regionu pod względem pomocy państwa przy zakupie elektryka.

Polacy o elektrykach

Polska na ostatnim miejscu

Niestety przedstawione pesymistyczne opinie potwierdza raport EV Readiness Index 2022. Zawiera on m.in. ranking publicznych zachęt do posiadania auta elektrycznego. Polska w tym zestawieniu otrzymała tylko 6 punktów, co dało jej ostatnie miejsce na liście. Niewiele lepiej wypadły Czechy, Rumunia i Słowacja – odpowiednio 7, 8 i 9 pkt. Natomiast wyraźnie lepsze od pozostałych państw regionu są Węgry z 13 punktami. Liderem zestawienia okazała się Wielka Brytania z wynikiem 20 pkt.

Czytaj też:
Polacy już lubią elektryki, ale chcą o nie pytać. Tylko nie mają kogo

Źródło: InsightOut Lab, VW