Zarząd Dróg Miejskich rozstrzygnął przetarg na sprzedaż samochodów i motocykla, które po odholowaniu w trybie art. 50a ustawy Prawo o ruchu drogowym w ciągu 6 miesięcy nie zostały odebrane przez właścicieli i przeszły na własność miasta. W sumie na 78 pojazdów wpłynęły 834 oferty. Ostatecznie nowych właścicieli może znaleźć 69 z nich. Łączna kwota zwycięskich ofert przekracza 480 tys. zł.
Jak informuje ZDM to już czwarty raz, gdy wystawiono na sprzedaż niechciane przez poprzednich właścicieli pojazdy. Do jesieni 2021 r. auta, których nikt nie zdecydował się odebrać, po przejściu na własność miasta kierowano na złom. Zazwyczaj bez żalu, bo w większości przypadków chodziło o samochody mocno zniszczone, których na drogi nie przywróciłby nawet generalny remont.
Ale zdarzały się też wyjątki. Wiele z porzuconych aut, choć klasyfikowane są jako wraki, w rzeczywistości wcale nie musiały trafiać do kasacji. Dlatego jesienią 2021 r. w drodze postępowania przetargowego ZDM wystawił na sprzedaż 8 takich samochodów, spośród których 7 znalazło nowych właścicieli, a suma, jaką za nie uzyskano, wyniosła 92 tys. 700 zł. Wiosną bieżącego roku w przetargu znalazło się 16 aut – 5 zostało sprzedanych za 8 360 zł. Pod koniec września ubiegłego roku ZDM ogłosił kolejne postępowanie, a na liście znalazło się aż 47 samochodów – 41 z nich znalazło nowych właścicieli, a do kasy miasta wpłynęło ponad 350 tys. zł.
Nowy rekord
Postępowanie z marca tego roku, które właśnie rozstrzygnięto, było kolejnym rekordowym – pod młotek poszło 77 samochodów i motocykl. W sumie ZDM otrzymał 834 oferty, 811 z nich spełniało warunki regulaminu. Po zweryfikowaniu zgłoszeń wybrano 69 oferentów, którzy przedstawili najwyższe, ważne oferty na poszczególne pojazdy.
Największym zainteresowaniem cieszyła się Toyota RAV4 z 2005 roku, której zakupem było zainteresowanych 58 osób. Ostatecznie pojazd został sprzedany za prawie 14 tys. zł. Natomiast najdroższym pojazdem okazała się Skoda Fabia – najwyższa oferta wyniosła prawie 33 tys. zł.
Nowych nabywców znalazły też: Polonez Caro (6350,99 zł), motocykl Yamaha Virago (5 000 zł) czy Foodtruck Mercedes MB 100 Cabe (12 590 zł).
Pół miliona dla miasta
Oferenci, którzy złożyli najkorzystniejsze oferty, są teraz powiadamiani przez ZDM o dalszych procedurach. Jeżeli wszystkie pojazdy ostatecznie trafią do nowych nabywców, to budżet miasta zyska na tym ok. 480 tys. zł. Za taką kwotę będzie można wyremontować np. 400 m jezdni.
Czytaj też:
Parkować tak, jak należy. Czyli jak?Czytaj też:
Warszawski Zarząd Dróg sprzedaje porzucone samochody. Wśród 77 aut są perełki