Policja odnalazła na terenie Włocławka kolejnego bentley’a, który został skradziony z salonu w Berlinie. Tym razem informacja o stojącym na osiedlowym parkingu aucie trafiła do policjantów od przypadkowego przechodnia.
17 listopada po południu do dyżurnego włocławskiej komendy wpłynęła telefoniczna informacja, z której wynikało, że stojące na parkingu nietypowe auto może być kradzione. Policjanci potwierdzili tę informację. Na jednym z parkingów na Osiedlu Południe policjanci ujawnili zaparkowanego bentley’a. Po sprawdzeniu okazało się, że samochód ten jest najprawdopodobniej jednym z pięciu skradzionych z salonu w Berlinie.
Do kradzieży pięciu pojazdów marki bentley doszło kilka dni temu, w nocy z 7 na 8 listopada, w jednym z salonów na terenie Berlina. Z ustaleń niemieckich mundurowych wynikało, że luksusowe auta, każdy z nich warty 250 tys. euro mogły wjechać na teren Polski. Informacja ta natychmiast została przekazana do jednostek policji przez funkcjonariuszy Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku. Doskonała polsko-niemiecka współpraca dała błyskawiczne efekty.
Już następnego dnia (13 listopada) po uzyskaniu tych informacji inowrocławscy kryminalni namierzyli ukrytego bentley’a na terenie Inowrocławia. Drugi namierzony został 14 listopada przez kryminalnych z Torunia. Auto zaparkowane było w jednym z garaży na osiedlu przy ul. Kołłątaja. W piątek 15 listopada okazało się, że na teren województwa kujawsko-pomorskiego wjechał jeszcze trzeci samochód tej marki. Przypadkowy mężczyzna poinformował dyżurnego rypińskiej policji o stojącym w kompleksie leśnym przy drodze wojewódzkiej luksusowym samochodzie. Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze, którzy zweryfikowali dane pojazdu. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach potwierdziło się, że i ten bentley został skradziony kilka dni temu z salonu w Berlinie. Odzyskane samochody od razu trafiły w ręce niemieckich funkcjonariuszy.
ja, KWP w Bydgoszczy
Do kradzieży pięciu pojazdów marki bentley doszło kilka dni temu, w nocy z 7 na 8 listopada, w jednym z salonów na terenie Berlina. Z ustaleń niemieckich mundurowych wynikało, że luksusowe auta, każdy z nich warty 250 tys. euro mogły wjechać na teren Polski. Informacja ta natychmiast została przekazana do jednostek policji przez funkcjonariuszy Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku. Doskonała polsko-niemiecka współpraca dała błyskawiczne efekty.
Już następnego dnia (13 listopada) po uzyskaniu tych informacji inowrocławscy kryminalni namierzyli ukrytego bentley’a na terenie Inowrocławia. Drugi namierzony został 14 listopada przez kryminalnych z Torunia. Auto zaparkowane było w jednym z garaży na osiedlu przy ul. Kołłątaja. W piątek 15 listopada okazało się, że na teren województwa kujawsko-pomorskiego wjechał jeszcze trzeci samochód tej marki. Przypadkowy mężczyzna poinformował dyżurnego rypińskiej policji o stojącym w kompleksie leśnym przy drodze wojewódzkiej luksusowym samochodzie. Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze, którzy zweryfikowali dane pojazdu. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach potwierdziło się, że i ten bentley został skradziony kilka dni temu z salonu w Berlinie. Odzyskane samochody od razu trafiły w ręce niemieckich funkcjonariuszy.
ja, KWP w Bydgoszczy