Podjechał Lamborghini, by odebrać wóz z komisariatu. To auto też musiał zostawić na parkingu

Podjechał Lamborghini, by odebrać wóz z komisariatu. To auto też musiał zostawić na parkingu

Mieszkaniec Wielkiej Brytanii w krótkim czasie stracił dwa samochody, które z powodu nieprawidłowości trafiły na policyjne parkingi. Do tej sytuacji doszło na komisariacie w miejscowości Eccles w hrabstwie Greater Manchester.

O podwójnej konfiskacie pojazdów Brytyjczyka informuje BBC. Z relacji stacji dowiadujemy się, iż sam ściągnął na siebie kłopoty. Otóż po jeden zatrzymany pojazd (lokalne media nie podają informacji na jego temat) przyjechał swoim drugim samochodem – wartym ponad 290 tys. funtów żółtym Lamborghini Aventador SV.

Jak pewnie większość z was już się domyśliła, sportowy wóz nie miał wykupionej polisy ubezpieczeniowej. Wyszło to na jaw dzięki inicjatywie funkcjonariuszy, którzy przy załatwianiu formalności związanych z pierwszym autem, postanowili też sprawdzić drugie.

Policjanci z hrabstwa Greater Manchster postanowili posłużyć się tym przykładem, by ostrzec pozostałych kierowców. „Jeżeli zamierzacie pojawić się na komisariacie w celu odebrania skonfiskowanego wcześniej pojazdu, być może warto wcześniej sprawdzić, czy i ten samochód, którym przyjedziecie, ma ubezpieczenie” – pisali na . Dodali też informację, że kolejne przewinienie kierowcy zostało zgłoszone odpowiednim służbom.

twitterCzytaj też:
„Błysk i blask”. Zatrzymano złote Lamborghini Aventador. Pojazd oślepiał innych kierowców