Uważajcie z gazem! Dziś wielkie łapanie piratów drogowych

Uważajcie z gazem! Dziś wielkie łapanie piratów drogowych

Kontrola drogowa (fot. ilustracyjne)
Kontrola drogowa (fot. ilustracyjne) Źródło: Policja
Policja rzuca 9 lipca wszystkie siły na drogi i przeprowadza akcję „Kaskadowy pomiar prędkości”. Dodawanie gazu po minięciu patrolu może bardzo słono kosztować. Zresztą tak samo, jak każde przekroczenie prędkości.

9 lipca 2019 roku w całym kraju policjanci ruchu drogowego przeprowadzają działania kontrolno-prewencyjne pod hasłem „Kaskadowy pomiar prędkości”. Według policji celem działań jest uświadomienie kierującym, że nadmierna prędkość to podstawowa przyczyna wypadków drogowych, która prowadzi do tragicznych wypadków. Mundurowi chcą wyegzekwować od kierujących przestrzegania obowiązujących ograniczeń. W działaniach weźmie udział ponad 5 tysięcy policjantów ruchu drogowego.

Czytaj też:
Wakacyjna mapa śmierci na polskich drogach

Na czym polega kaskadowy pomiar prędkości? To statyczna kontrola na tej samej drodze, w tym samym czasie, ale w różnych miejscach przez patrole ustawione kolejno po sobie na określonym, często niezbyt długim, odcinku drogi. Takie ustawienie patroli ma zapobiec pladze na drogach, kiedy to kierowcy zwalniają przed patrolem kontrolującym prędkość, a potem naciskają gaz i jadą zbyt szybko, licząc że kolejnego patrolu nie będzie.

Policja ostrzega, że szczególnym nadzorem zostaną objęte miejsca, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków drogowych, których przyczyną jest nadmierna prędkość. Zaplanowane działania mają charakter prewencyjny, ale na litość piraci nie mają co liczyć. „Kierujący, którzy nie będą stosować się do ograniczeń prędkości, a szczególnie ci, którzy będą tę prędkość rażąco przekraczać, muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi” – ostrzega policja.

A zatem, noga z gazu. Dziś szczególnie, a dla bezpieczeństwa zawsze. To już nasz apel.

Czytaj też:
9 na 10 kierowców lekceważy pieszych. Zebry wysokiego ryzyka

Źródło: Policja