Katastrofa Alfy Romeo. Co się dzieje?

Katastrofa Alfy Romeo. Co się dzieje?

Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio
Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio Źródło: FCA
Robią najładniejsze samochody, których nikt nie chce kupować. Słynna włoska marka sprzedaje się gorzej niż ta, która została skazana na śmierć, czyli Lancia.

Na pytanie, czy podoba wam się Alfa Romeo Giulia, odpowiecie pewnie gromkim „tak”. Wszystkim się podoba, bez dwóch zdań, wyłączywszy może tych, którym z zasady nic się nie podoba.

Ale co odpowiedzielibyście na pytanie, czy kupilibyście Alfę Romeo Giulię, gdyby pozwalałby wam na to stan konta? Jak się okazuje, klienci w Europie mówią „nie”.

Marka Alfa Romeo, która należy do koncernu Fiata (a konkretnie FCA – Fiat Chrysler Automobiles), ma gigantyczne kłopoty. Nikt nie chce kupować jej aut. W I półroczu 2019 roku wszystkie auta Alfy Romeo znalazły 29 187 nabywców. To o… 42 proc. mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

Czytaj też:
Ani Skoda, ani Toyota. Kowalski wybiera inne auto

Jeśli połączy się ten fakt z drugim, że skazana przez Fiata na powolne umieranie Lancia – wycofano ją ze sprzedaży w Europie, poza rodzimymi Włochami, gdzie można kupić model Ypsilon produkowany w polskich Tychach (to samochód na bazie Fiata 500, przedpotopowy, bo z 2011 roku) – sprzedała się w większej liczbie egzemplarzy niż wszystkie Alfy Romeo razem wzięte, to fan motoryzacji przeciera oczy ze zdumienia. Żeby być precyzyjnym, podamy dane, w I półroczu 2019 roku we Włoszech (bo gdzieżby indziej) sprzedano 34 691 Lancii Ypsilon z Tych.

O co chodzi? Eksperci nie do końca wiedzą. O ile Giulietta – kompaktowa Alfa – jest po prostu stara (spadek o 44 proc.), o tyle Giulia – sedan klasy średniej – ma raptem 3 lata. O jej stylizacji napisaliśmy, powszechnie budzi zachwyt. Ma bardzo mocną wersję Quadrifoglio (510 KM), którą może konkurować z niemieckimi RS-ami od Audi, AMG od Mercedesa i M od BMW. A jednak znalazła 5758 nabywców przez pół 2019 roku. Nisza niszą, ale czy nie jest to jednak tytułowa katastrofa?

Na koniec Stelvio, SUV. Wszystkie – plus minus – SUV-y sprzedają się dobrze, bo jest moda na te auta. Tymczasem Stelvio (również ma supermocną wersję) nie. Zarejestrowano 13 771 egzemplarzy, o 3 tys. mniej niż w I półroczu 2018 roku.

Jeśli koncern FCA nic z tymi danymi nie zrobi, także Alfę Romeo wkrótce będą mogli kupować tylko Włosi.

Czytaj też:
Europa odwraca się od nowych samochodów

Źródło: Fiatgroupworld.com