Wybieranie numeru telefonu czy pisanie wiadomości tekstowych sprawia, że kierujący pojazdem nawet przez kilka sekund nie patrzy na drogę. Dynamicznie zmieniająca się sytuacja na drodze oraz duże natężenie ruchu powoduje, że zagrożenie powstaje zwykle w bardzo krótkim czasie. Dlatego też telefon może być tzw. „rozpraszaczem” dekoncentrującym kierowcę. Niższy poziom koncentracji powoduje wydłużenie czasu reakcji i ma wpływ na podejmowane decyzje. Niewłaściwe zachowania uczestników ruchu drogowego mogą mieć katastrofalne w skutkach konsekwencje.
Zakaz korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku dotyczy wszystkich kierujących pojazdami, również rowerzystów. Przy czym „korzystanie z telefonu” to nie tylko rozmowa. Zabronione jest również pisanie wiadomości, przeglądanie Internetu, przewijanie menu, itp.
W sytuacji, gdy kierujący pojazdem nie może obejść się bez telefonu, bo np. jest on narzędziem pracy, powinien wyposażyć się w tzw. zestaw słuchawkowy lub głośnomówiący. Tego typu sprzęt umożliwia prowadzenie rozmowy telefonicznej i kierowanie pojazdem bez potrzeby odrywania wzroku od drogi.
Jak przypominają stróże prawa, przestrzeganie przepisów, koncentracja, obserwacja drogi i jej otoczenia, nawiązanie kontaktu wzrokowego kierowca – pieszy, wzajemny szacunek i życzliwość to czynniki, które z pewnością mają istotny wpływ na poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego.
Działania policji będą wspierane emisją spotu skierowanego do kierujących pojazdami pn. „Nie używaj telefonu w trakcie jazdy”. Policja apeluje do kierujących o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
Czytaj też:
Kobieta odcięła mężowi penisa sekatorem. W oryginalny sposób powiadomiła policjęCzytaj też:
70-latka zjechała na przeciwległy pas, prosto w kolumnę motocyklistów. Potrąciła jedenastuCzytaj też:
Szwedzka policja ostrzega Polaków przed… Polakami. „Położyć kres oszustwom”