Nowa metoda złodziei jest wyjątkowo perfidna. Przestępcy najpierw typują ofiarę, najczęściej pod galerią handlową, a potem długo ją obserwują, podejmują kradzież dopiero, gdy są pewni, że im się powiedzie.
Idealnym przykładem nowej metody jest zajście w Rybniku. Tamtejsi śledczy prowadzą dochodzenie w sprawie kradzieży torebki z samochodu zaparkowanego na parkingu w rejonie Business Center K1 w Rybniku przy ulicy 3 Maja.
Co się tam stało? Śledczy ustalili, że pokrzywdzona była obserwowana przez sprawców podczas wypłaty pieniędzy w banku. Kiedy kobieta wyszła z placówki i udała się do samochodu, sprawcy podłożyli pod tylne koło pojazdu metalową rurkę, która następnie podczas cofania przebiła oponę.
Gdy kobieta wysiadła z samochodu i zaczęła przygotowywać auto do wymiany koła, sprawcy, wykorzystując jej zaaferowanie i nieuwagę, dokonali kradzieży znajdującej się wewnątrz pojazdu torebki.
Skradziono torebkę marki Wittchen z portfelem tej samej marki i pieniędzmi w kwocie 21 tys. złotych, złotą bransoletką i telefonem komórkowym Motorola Moto G6. Łączna wartości strat to ponad 22 tys. złotych. Sprawcy odjechali Volkswagenem Passatem w kolorze srebrny metallic.
Ponieważ kamery monitoringu zarejestrowały zdarzenie, rybniccy śledczy zwracają się z prośbą o pomoc w ustaleniu tożsamości lub miejsca pobytu mężczyzn, których wizerunki są widoczne na załączonych zdjęciach. Osoby posiadające informacje w tej sprawie proszone są o kontaktowanie się z dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Rybniku pod numerem telefonu (32) 429 52 55, osobiście lub mailowo na [email protected]. Zawsze można też skontaktować się z najbliższą jednostką policji dzwoniąc na numer policji 997 lub na numer alarmowy 112.
Korzystając z okazji policjanci ponownie ostrzegają osoby wypłacające większe sumy pieniędzy w galeriach handlowych (w bankach lub bankomatach) i proszą o je o ostrożność.
Czytaj też:
Samochód zderzył się z jeleniem. W wypadku zginął policjant