Szykował się do ślubu, zginął w tragicznym wypadku. „Rozmiary tragedii mogły być większe”

Szykował się do ślubu, zginął w tragicznym wypadku. „Rozmiary tragedii mogły być większe”

Policja, zdjęcie ulustracyjne
Policja, zdjęcie ulustracyjne Źródło: Newspix.pl / MAREK KONRAD / FOTONEWS
Miał przed sobą całe życie, szykował się do ślubu. Po tragicznym wypadku samochodowym w okolicach Bydgoszczy 19-letni Filip zmarł. O sprawie donosi TVN24.

Do tragedii doszło w poniedziałek 14 października około godziny 11 w miejscowości Dolny Młyn w powiecie świeckim w województwie kujawsko-pomorskim. 19-letni Filip jechał ze swoją przyszłą żoną Julią oraz ich siedmiomiesięczną córką czteroosobowym volvo. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że 57-letni bydgoszczanin, kierujący ciężarowym dafem, podczas wymijania się z samochodem volvo, prawym bokiem pojazdu uderzył w drzewo. Części z uszkodzonej skrzyni ładunkowej spadły na osobówkę, a wbijając się przez jej przednią szybę spowodowały obrażenia ciała kierowcy – przekazała podkom. Joanna Tarkowska z KPP w Świeciu. Kierowca ciężarówki był trzeźwy w momencie zdarzenia.

19-letni Filip zginął na miejscu. Jego partnerka i córka nie odniosły żadnych obrażeń. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Świeciu. – To gigantyczna tragedia. Jej rozmiary mogły być jeszcze bardziej wstrząsające. Części, które przebiły się przez przednią szybę, bardzo poważnie raniłyby osobę na przednim fotelu. Na szczęście, młoda kobieta i małe dziecko jechali z tyłu – podkreślił.

Jak podaje TVN24, w najbliższą sobotę Julia i Filip mili się pobrać. – Ślub miał być w sobotę. Filip kochał motocykle, więc przygotowywałam mu motocyklowy konwój weselny. Ale zamiast tego będzie konwój pogrzebowy – powiedziała przyjaciółka 19-latka.

Czytaj też:
Wesele zakończyło się wielką bójką, w ruch poszły krzesła. Cztery osoby trafiły do szpitala

Źródło: TVN24