Dopłaty do samochodów elektrycznych w Polsce jeszcze nie ruszyły. Mają być, nie wiadomo kiedy. Granica cenowa wynosi (ma wynosić) 125 tys. zł. Wszystkie auta powyżej tej kwoty dopłatami nie będą objęte.
Właściciel DS-a – takiego „lepszego” Citroëna – zdawał sobie z tego sprawę, ale jednak pierwszego elektryka firmy nie wycenił niżej. Kwota, jaką trzeba będzie zapłacić za auto wynosi 159 900 zł, oczywiście w wersji podstawowej.
DS 3 Crossback E-Tense to pierwszy SUV klasy B premium z napędem elektrycznym. Zbudowany został na platformie wielonapędowej, ale oferuje ten sam elegancki styl i komfort, co inne modele marki DS. E-Tense z kolei to napęd, który został przetestowany w Formule E.
Jakie są osiągi samochodu? Zwłaszcza w porównaniu z konkurencją? Dzięki silnikowi o mocy 100 kW i akumulatorowi 50 kWh DS 3 Crossback E-Tense zapewnia zasięg 320 km. Można go szybko ładować do 80 proc. zasięgu. Jeśli podłączymy auto do stacji ładowania o mocy 100 kW, potrwa to jedyne 30 minut.
DS 3 Crossback E-Tense nie jest pierwszym elektrykiem PSA, niedawno koncern pokazał Corsę-e i elektrycznego Peugeota 208? DS 3 ma uderzyć w rynek premium, do tego został powołany.
159 900 zł kosztuje DS3 Crossback E-Tense w wersji So Chic. Firma pokazała jeszcze dwie wyższe wersje, Grand Chic i Performance Line+. Kosztują odpowiednio od 184 400 zł oraz od 180 500 zł.
DS3 Crossback E-Tense ma silnik o mocy 132 KM. Jego moment obrotowy wynosi 260 Nm. Przyspieszenie do setki to 8,7 sekundy.
Czytaj też:
Powstanie czwarty największy koncern samochodowy świata