Lubuskie. Samochód z 5 osobami wpadł do stawu. Nikt nie przeżył

Lubuskie. Samochód z 5 osobami wpadł do stawu. Nikt nie przeżył

Policjant, zdjęcie ilustracyjne
Policjant, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Policja
Do tragicznego zdarzenia doszło w powiecie świebodzińskim. Auto, w którym znajdowało się pięć osób, wpadło do stawu. Ratownikom nie udało się nikogo uratować.

Do zdarzenia doszło we wtorek 10 grudnia w miejscowości Cibórz w powiecie świebodzińskim w województwie lubuskim. Samochód osobowy marki Audi A4 z nieznanych przyczyn zjechał z drogi i wpadł do stawu. – Przed godz. 6 otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące samochodu znajdującego się pod powierzchnią wody. Osoba zgłaszająca zauważyła tylko wystający dach, nie wiedziała, kiedy to zdarzenie miało miejsce – mówi w rozmowie z Gazeta.pl kpt. Sebastian Piotrowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świebodzinie.

W aucie znajdowało się pięć osób. Na miejscu wypadku lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, pojawiła się także specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego. Służby wyciągnęły samochód na brzeg. Mimo szybkiej reanimacji życia dwóch kobiet oraz trzech mężczyzn nie udało się uratować. Nieoficjalnie podano, że ofiary były w wieku około 20 lat.

Przyczyny zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.

Czytaj też:
Turyści wchodzili do krateru wulkanu, gdy nagle doszło do erupcji. Kilka osób zginęło

Źródło: RMF 24