W czwartek 2 stycznia 2020 roku w Kielcach doszło do wypadku z udziałem miejskiego autobusu. – Ulicą Jagiellońską w dół, w kierunku Krakowskiej jechał miejski autobus nocnej linii. Prócz 64-letniego kierowcy jechało nim dwóch pracowników miejskiej komunikacji. Pierwsze ustalenia wskazują, że 64-latek najprawdopodobniej zasłabł za kierownicą – opowiadał rankiem Maciej Ślusarczyk z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji, którego słowa cytuje portal naszemiasto.pl.
Z wstępnych informacji wspomnianego portalu wynika, że przed skrzyżowaniem z ulicą Kołłątaja autobus najpierw zjechał na pas zieleni, otarł się o drzewo, a następnie uderzył w latarnię. Do wypadku doszło tuż po godzinie 5.00. Kierowca został przewieziony do szpitala. Niestety, mimo starań lekarzy, mężczyzny nie udało się uratować. 64-latek zmarł.
Czytaj też:
Szkocja: Dwie Polki bohatersko ratowały rannych pasażerów z płonących aut