Kierowca nie myślał, że poniesie takie konsekwencje. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z grupy „Speed”, teraz otrzymał wyrok sądu: najwyższą grzywnę oraz półroczny zakaz prowadzenia pojazdów. Funkcjonariusze przypominają, że bez wahania kierują sprawy do sądu, gdy zachowania kierowców powodują drastyczne zagrożenie dla innych użytkowników dróg.
Zatrzymania kierowcy BMW dokonali policjanci ze Świebodzina wchodzący w skład grupy „Speed”, która została powołana do zwalczania najniebezpieczniejszych zachowań kierujących na drodze. W grudniu zatrzymali mężczyznę wiozącego rodzinę na święta. Kierujący pojazdem kompletnie ignorował ograniczenia oraz to, jakie panują wokół warunki. Tego dnia widoczność ograniczona była do kilkudziesięciu metrów z powodu gęstej mgły. Wiozącemu dwoje małych dzieci oraz żonę mężczyźnie nie dało to do myślenia, poruszał się z prędkością blisko 230 km/h.
Przed Sądem Rejonowym w Świebodzinie zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd zgodził się z zarzutami. W związku ze sprawą ukarał kierowcęmaksymalną grzywną za wykroczenie (5 tys. zł) oraz na okres 6 miesięcy cofnął mu uprawnienia do kierowania.
Czytaj też:
Jechał 300 km/h ekspresówką S7 pod Białobrzegami. Policjanci nie mogli go dogonićCzytaj też:
Kierowca Ferrari jechał po Warszawie 200 km/h!