Nietypowy apel MZK w Starachowicach. W mieście zmienią się godziny pracy?

Nietypowy apel MZK w Starachowicach. W mieście zmienią się godziny pracy?

MAN Lion's City #11 należący do MZK Starachowice na linii nr A w kierunku Starachowic, na pętli przy Alejach Niepodległości w Skarżysku-Kamiennej.
MAN Lion's City #11 należący do MZK Starachowice na linii nr A w kierunku Starachowic, na pętli przy Alejach Niepodległości w Skarżysku-Kamiennej.Źródło:Wikimedia Commons / Karol Szapsza
Komunikacja miejsca w Starachowicach zamiast dostosowywać się do pasażerów chciałaby, żeby to oni dostosowali się do niej. I wbrew pozorom nie jest tak aż tak absurdalne, jak może się wydawać. O sprawie pisze Polsat News.

Marcin Pocheć, prezes starachowickiego MZK, w rozmowie z portalem polsatnews.pl przekonywał, że ze względu na ograniczone rozmiary firmy nie jest w stanie dowozić pracowników na godzinę 6:00 i 6:30. Zaapelował więc, by lokalni przedsiębiorcy ujednolicili czas rozpoczynania pracy. Pomogłoby to uniknąć sytuacji, gdy po mieście jeżdżą niemal puste autobusy.

Jak tłumaczy Pocheć, obecnie do zakładów pracy w godzinach porannych jeździ po kilku pasażerów. Do największego zakładu w Starachowicach według jego wiedzy podróżuje zaledwie 18. Miejskie Zakład Komunikacji chce, aby dowożeni byli nawet pojedynczy pracownicy, jednak będzie to możliwe po spełnieniu prośby o ujednolicenie godzin pracy.

Oprócz podawanych wcześniej argumentów, prezes MZK dodaj też kontekst ekologiczny. Większe napełnienie autobusów i zmniejszenie liczby samochodów na drogach będzie przecież korzystne także dla środowiska. Do tej pory na apel MZK nie odpowiedziała żadna z lokalnych firm.

Czytaj też:
Zobacz kolekcję aut Jamesa Hetfielda z Metalliki
Czytaj też:
Pijany kierowca jechał bez uprawnień. Wiózł kozę i poszukiwanego przez policję
Czytaj też:
Tesla z rekordową kapitalizacją. To najdroższa firma motoryzacyjna w historii USA

Źródło: Polsat News