W całym województwie dolnośląskim w nocy z niedzieli na poniedziałek 10 lutego strażacy podjęli około 200 interwencji związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru. Z powodu silnych podmuchów w godzinach porannych ponad 3400 gospodarstw domowych nie miało prądu. Do groźnego wypadku doszło około godziny 8 między węzłami Wrocław Południe i Pietrzykowice na 184 kilometrze autostrady A4. To właśnie w tym miejscu zderzyły się trzy samochody ciężarowe.
W wyniku wypadku jedna osoba została ranna. Po poszkodowanego kierowcę przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wiatr był jednak tak silny, że maszyna nie mogła wylądować. Podchodząc do lądowania w trudnych warunkach pogodowych, śmigłowiec LPR nagle zaczął kręcić się wokół własnej osi. Pilot nie był w stanie wylądować. Jego zmagania z silnym wiatrem zarejestrowała osoba stojąca w korku, któy utworzył się na autostradzie.
Finalnie ranny kierowca został przewieziony do szpitala karetką.