Prezent jest zacny i rzadki. Powstanie tylko 10 sztuk podrasowanej „Gelendy”. Jej cena nie jest znana, ale w momencie debiutu w 2019 roku na salonie we Frankfurcie mówiło się o kwocie 875 tys. dolarów, czyli 3,3 mln zł. Georgina Rodriguez, partnerka CR7, zdołała wysupłać właśnie tyle i kupić swojemu chłopakowi auto, o którym można tylko pomarzyć. Trafiło na prawdziwego fana motoryzacji, przypomnijmy, że Ronaldo ma w garażu dwa Bugatti (Veyrona i Chirona), kilka Ferrari, kilka McLarenów, Bentleya i Rolls-Royce’a. Między innymi oczywiście.
Jaki jest nowy samochód? Jeden z dziesięciu. Tak Brabusa G900 zareklamować można by w Polsce, odwołując się do najdłużej emitowanego teleturnieju telewizyjnego. Powstanie tylko 10 egzemplarzy auta, które jest kuriozalne, ale właśnie przez to oszałamiające.
Brabus G900 to przerobiona Klasa G – kultowy samochód Mercedesa, który powstaje od 40 lat. Klasyczna Klasa G ma wersję od AMG (nazywa się Mercedes-AMG G 63), która obok tego, że droga, już jest nieprawdopodobnie mocna. Zasila ją podwójnie doładowany silnik V8, a moc wynosi 585 KM.
Dla Brabusa – niemieckiego tunera aut Mercedesa – takie dane okazały się zaledwie punktem wyjścia. Wyjęli z Gelendy silnik i włożyli swój, 12-cylindrowy, znany z Klasy S 600L. Taki motor to w ogóle inna bajka, kultura pracy, klasa, no wszystko, co najlepsze po prostu.
G900 Brabusa, jak sama nazwa wskazuje, ma 900 KM. Maksymalny moment obrotowy wynosi 1500 Nm (ciężarówki tyle mają). Moc jest oczywiście przenoszona na wszystkie koła, sporo jest karbonu, a wnętrze ocieka luksusem.
Osiągi? 3,8 sekundy do setki. Prędkość maksymalna 280 km/h w aucie, które waży niemal 3 tony. Cristiano Ronaldo będzie się woził z klasą, po raz kolejny zresztą.
Czytaj też:
Jesteśmy bogaci! Gdyby tylko oceniać po sprzedaży tego autaCzytaj też:
Polacy rzucili się do salonów po najdroższe auta