Policjanci grupy SPEED zatrzymali prawie 4 tysiące praw jazdy, a tylko w 2019 roku nałożyli na niestosujących się do ograniczeń prędkości kierowców prawie 16 tysięcy mandatów karnych. To od nich wyszedł pomysł na kampanię, które ma zwrócić uwagę na problem przekraczania prędkości. Spoty z udziałem znanych osób przypominają, że „jak szybko, to nie na drodze”. – Wierzymy, że w ten sposób uświadomimy wielu kierowcom, że adrenalinę, którą wywołuje szybkość, można podnieść w inny sposób – komentował Rzecznik Prasowy KSP nadkom. Sylwester Marczak.
Bohaterką pierwszego „odcinka” kampanii jest Karolina Pilarczyk – najpopularniejsza drifterka w Polsce, podwójna Mistrzyni Europy w klasie kobiet. – Ja wielokrotnie w wywiadach powtarzam, że droga to nie jest miejsce do samochodowych popisów i wszystkich, którzy chcą pokazać swoje umiejętności zapraszam na tor. Bezpieczeństwo jest dla mnie szczególnie istotne, a jako „specjalistka” od poślizgów wiem jak niewiele trzeba, aby samochód wpadł w poślizg a jak trudno go potem z takiego niekontrolowanego poślizgu wyprowadzić. Mam nadzieję, że ta kampania spowoduje, że kierowcy włączą czujność na drodze i powstrzymają swoje zapędy do szybkiej jazdy – podkreśliła Karolina Pilarczyk. – A pasjonatów motoryzacji i szybkiej jazdy zapraszam na tory i zawody driftingowe – dodała.
Czytaj też:
Posłanka PO miała wypadek samochodowy. Jej auto wpadło do rowu
Karolina Pilarczyk w kampanii KSP „Jak szybko to nie na drodze”