Nie udało się uratować życia 35-letniemu pieszemu, który został potrącony 5 marca na ul. Legionów w Skarżysku-Kamiennej. Sprawcą wypadku był policjant, u którego wstępne badania wykazały obecność narkotyków w organizmie.
Kolejne testy potwierdzą, czy rzeczywiście sprawca był pod wpływem środków odurzających, ich wyniki mają być znane za kilka tygodni - poinformował Tomasz Rurarz, prokurator rejonowy w Skarżysku-Kamiennej. Prokuratura zwróciła się do sądu o tymczasowe aresztowanie policjanta, ale sąd wniosek odrzucił.
Do wypadku doszło 5 marca. Na przejściu dla pieszych na ul. Legionów znajdował się pieszy. Samochody zatrzymały się, by go przepuścić. Jednak prowadzone przez 34-letniego policjanta z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach Renault tego nie zrobiło. Potrącony pieszy w stanie ciężkim trafił do szpitala, gdzie po tygodniu zmarł. Sprawca był trzeźwy, ale test na obecność narkotyków w organizmie dał wynik pozytywny.
Policjant przyznał się do winy, ale zaprzeczył, że prowadził samochód pod wpływem środków odurzających. Jeśli potwierdzą się wstępne testy, grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Pijany kierowca jechał autem bez jednego kołaCzytaj też:
Pijany na felgach zamiast opon. Pojechał się napićCzytaj też:
Pijany student wziął Ubera i zasnął. Rachunek wyniósł ponad 6 tys. złCzytaj też:
Pijany pacjent ukradł karetkę pogotowiaCzytaj też:
Pijany policjant dachował, a alkomat wykazał, że jest trzeźwy. Ale strażacy nie odpuścili