Marcin Bułka ma dopiero 20 lat, ale gra już w słynnym Paris Saint-Germain. Wczorajszej nocy (z 27 na 28 maja) uczestniczył w groźnym wypadku. Informację jako pierwszy w swoich mediach społecznościowych opublikował „Kanał Sportowy”, a potem na Twitterze potwierdził ją Maciej Turski.
Na zdjęciach można zobaczyć, że Lamborghini Bułki zostało całkowicie zniszczone.
Ze wstępnych informacji wynika, że Marcin Bułka zderzył się czołowo pod Wyszogrodem z Hyundaiem. 20-latek wyszedł z wypadku bez poważniejszych urazów, ale dwie osoby z Hyundaia odniosły obrażenia i musiały trafić do szpitala.
Marcin Bułka urodził się 4 października 1999 w Płocku. Występował w juniorskich zespołach Stegny Wyszogród, Król Maciuś Club Płock i Escola Varsovia Warszawa. W 2016 roku był na testach w FC Barcelonie, w lipcu podpisał kontrakt z Chelsea F.C. W zespole juniorów Chelsea zadebiutował we wrześniu 2016 roku. W 2018 roku został włączony do pierwszej drużyny, w której nie rozegrał ani jednego meczu. W 2019 roku został zawodnikiem Paris Saint-Germain F.C. Podpisał dwuletni kontrakt, a w barwach pierwszej drużyny PSG zadebiutował 30 sierpnia 2019 roku w wygranym 2:0 meczu z FC Metz. Z francuskim klubem zdobył mistrzostwo kraju w sezonie 2019/2020.
Czytaj też:
Piłkarz Sevilli spowodował wypadek, w którym zginęli nowożeńcy. Zdarzenie zarejestrowały kameryCzytaj też:
Koszmarny wypadek polskiego piłkarza na quadzie. Złamał obie nogi i kręgosłup