Przez całe lata Polska była jednym z niewielu krajów, w którym w obszarze zabudowanym obowiązywały dwa limity prędkości. W ciągu dnia, od 5.00 do 23.00 można było jeździć 50 km/h, a nocami od 23.00 do 5.00 rano 60 km/h. Teraz to się zmienia.
Obniżenie prędkości pojazdów w obszarze zabudowanym w godzinach nocnych do 50 km/h ma na celu przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa pieszych jako niechronionych uczestników ruchu drogowego.
10 km/h robi ogromną różnicę
Z analiz badawczych wynika, że różnica prędkości między 50 i 60 km/h ma istotne znaczenie dla długości drogi hamowania pojazdu oraz potencjalnych skutków zdarzeń drogowych. Ponad 95 proc. pieszych ma szanse przeżyć wypadek przy prędkości uderzenia przez pojazd mniejszej niż 30 km/h, a szanse te bardzo spadają, gdy prędkość pojazdu uderzającego w pieszego jest większa od 50 km/h.
Uwaga na ten limit
Przypomnijmy ponownie. Od 1 czerwca w obszarze zabudowanym prędkość jest ograniczona do 50 km/h przez całą dobę. Oznacza to, że za przekroczenie prędkości o 50 km/h, czyli jazdę z prędkością 100 km/h i więcej w obszarze zabudowanym, odbierane będzie prawo jazdy na 3 miesiące.
Czytaj też:
Kierowcy, od dziś przy przejściach dla pieszych trzeba zachowywać się inaczej