Igrzyska w Tokio. Toyota wściekła, ważny sponsor wycofuje się z reklam

Igrzyska w Tokio. Toyota wściekła, ważny sponsor wycofuje się z reklam

Toyota GR Supra Jarama Racetrack Edition
Toyota GR Supra Jarama Racetrack Edition Źródło:Toyota
Kontrowersyjna decyzja Toyoty w przeddzień igrzysk w Tokio. Firma, która dostarcza sportowcom i obsłudze samochody, postanowiła wycofać się z reklam dotyczących imprezy. Dlaczego?

Igrzyska w Tokio budzą ogromne kontrowersje. W Tokio panuje stan wyjątkowy. Jak poinformowała agencja Kyodo News aż 90 proc. ankietowanych przyznało, że niepokoi ich organizacja igrzysk i igrzysk paraolimpijskich w Tokio, w związku z pandemią COVID-19. 32 proc. uznało, że igrzyska powinny zostać odwołane natychmiast.

Toyota staje po stronie Japończyków

Tymczasem jednym z głównych partnerów imprezy jest Toyota. Jej szef najwyraźniej stoi po stronie oburzonych tym, że igrzyska się odbędą. Akio Toyoda to jeden z najpotężniejszych ludzi w Japonii. Właśnie na jego polecenie firma wycofała się z emitowania reklam związanych z igrzyskami olimpijskimi w Tokio.

To jasny wyraz dezaprobaty. Toyota nie chce udzielać poparcia imprezie, której nie chcą Japończycy. Firma nie wycofała się z dostarczenia aut, jednak da ich sportowcom i członkom ekip narodowych mniej (3340 zamiast 3700). To dlatego, że impreza odbędzie się bez publiczności.

Wściekły szef giganta

Kolejnym, symbolicznym wyrazem dezaprobaty Toyoty dla igrzysk jest fakt, że Akio Toyoda nie weźmie udziału piątkowej ceremonii otwarcia. Jak pisze agencja Kyodo News Toyota stara się uchronić wizerunek, jednocześnie zachowując twarz. Z nieoficjalnych informacji wynika, że szef jest wściekły na rozwój wydarzeń.

Czytaj też:
Toyota wygrywa nie tylko w Polsce. Europa zdominowana przez Japończyków

Źródło: Kyodo News