W sezonie wakacyjnym dochodzi do największej liczby wypadków samochodowych. Większość z nich ma miejsce na drogach jednojezdniowych, dwukierunkowych, w których skład wchodzą (między innymi) drogi krajowe. Jedną z niebezpieczniejszych wśród nich jest droga krajowa numer 11 (DK 11).
Policja w ramach akcji „Bezpiecznie na wakacje” zaangażowała patrole z grupy Speed do nadzorowania jazdy na DK 11. Z kolei Yanosik postanowił sprawdzić, z jaką średnią prędkością poruszają się kierowcy na tym odcinku oraz do ilu kolizji na drodze doszło.
To jedna z ważniejszych tras na mapie wakacyjnych wyjazdów
Droga krajowa nr 11 to jeden z ważniejszych odcinków w Polsce. Jej początek znajduje się w Bytomiu, a koniec Kołobrzegu. Całość trasy ma 600 km, a przebiega kolejno przez województwa: zachodniopomorskie, wielkopolskie, opolskie i śląskie.
DK 11 jest jedną z najbardziej uczęszczanych dróg w sezonie wakacyjnym, zwłaszcza dla mieszkańców Śląska i Wielkopolski, którzy dojeżdżają nią nad Bałtyk oraz wszystkich tych zamieszkujących województwo zachodniopomorskie, którzy wybierają się na urlop w góry. Z DK11 można również zjechać do Koszalina, Piły, Obornik, Poznania, Kórnika, Ostrowa Wielkopolskiego, Kluczborka, Lublińca i Tarnowskich Gór.
Policja w tym roku szczególnie aktywna na DK 11
W tym roku policja zaangażowała specjalistyczne patrole z grupy Speed do nadzorowania prędkości na DK 11. Ma to na celu zapobieganie i ujawnianie agresywnych i niebezpiecznych zachowań kierowców oraz kontrolowanie przestrzegania limitów prędkości i prawidłowego stosowania się do zasad ruchu drogowego.
Dodatkowo kontrolowane będą: prawidłowość manewru wyprzedzania, zmiany pasa ruchu i obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa i prawidłowego przewożenia dzieci.
Grupa Speed będzie kontrolowała 4 województwa, w których przebiega DK 11. Nieoznakowane i oznakowane radiowozy będą wyposażone w wideorejestratory oraz laserowe mierniki prędkości i drona, który będzie kontrolował wszystkie wykroczenia drogowe.
Jak się zachowują kierowcy na drodze krajowej nr 11?
Yanosik podzielił DK 11 na kilka odcinków, aby sprawdzić średnią prędkość, z jaką jeżdżą kierowcy w trasie. Na odcinku w województwie zachodniopomorskim, w tym roku w czerwcu, średnia prędkość wyniosła 34 km/h, gdzie w poprzednim roku było to 45 km/h. Może to sugerować większe natężenie ruchu, z powodu zluzowania obostrzeń.
Przyglądając się danym można zauważyć, że w momencie poluzowania obostrzeń i tym samym umożliwienia podróży na wakacje, ruch na odcinku DK 11 w województwie zachodniopomorskim stał się znacznie większy, a prędkość niższa. Dane z lipca i sierpnia 2020 roku oraz z czerwca tego roku wyraźnie pokazują, że średnia prędkość kierowców na tym odcinku wyniosła 34 km/h.
Podobnie prezentuje się sytuacja w górskich rejonach, w województwie opolskim, gdzie w poprzednim roku, po poluzowaniu obostrzeń w lipcu i sierpniu, średnia prędkość wyniosła 39 km/h, z powodu większego natężenia ruchu, spowodowanego głównie przez turystów.
Na niektórych odcinkach prędkość już wyższa
Na odcinkach, pomiędzy nadmorskimi i górskimi miejscowościami, widać, że kierowcy„” rozwijają już większą prędkość osiągając średnio od 40 do 77 km/h. – Z naszych danych wynika, że w czerwcu 2020 roku kierowcy w okolicach Poznania poruszali się z większą prędkością (77 km/h) niż w tym samym miesiącu tego roku (64 km/h). Powodem tych zmian z pewnością jest zmniejszony ruch na drodze, w czerwcu ubiegłego roku, ze względu na ograniczenia spowodowane COVID-19, który umożliwiał rozwinięcie większej prędkości. Z kolei w tym roku, w czerwcu, jeździliśmy już ze znacznie mniejszą prędkością, choć nadal większą niż w turystycznych miejscowościach – mówi Julia Langa z Yanosika.
Czytaj też:
Wakacyjna mapa śmierci. Policyjna akcja ruszyła ponownie