Tesla ma kłopoty z podzespołami, jak cała motoryzacyjna branża na całym świecie. Przede wszystkim ma jednak ograniczoną dostępność ogniw akumulatorowych. Poinformowała o tym sama firma, w swoim raporcie za drugi kwartał.
Musk mówił, że tak może być
Dyrektor generalny Tesli Elon Musk ostrzegał wcześniej o ograniczeniach w dostawach baterii i skutkach, jakie mogą one mieć dla Tesli Semi, która została po raz pierwszy zaprezentowana jako prototyp w listopadzie 2017 r. W styczniu Musk powiedział, że prace inżynieryjne nad Teslą Semi zostały zakończone i dostawy miały rozpocząć się w tym roku. Zastrzegł wówczas, że brak dostępności ogniw może ograniczyć zdolność firmy do produkcji Semi.
Semi nie w 2021 roku
To zastrzeżenie okazało się uzasadnione. W liście do akcjonariuszy czytamy: „Wierzymy, że pozostajemy na dobrej drodze do zbudowania naszych pierwszych pojazdów Model Y w Berlinie i Austin w 2021 roku. Na wdrożenie poszczególnych planów produkcyjnych będzie miało wpływ pomyślne wprowadzenie wielu nowych produktów i technologii produkcyjnych, ciągłe wyzwania związane z łańcuchem dostaw oraz pozwolenia regionalne”.
Dalej Tesla pisze: „Aby lepiej skoncentrować się na tych nowych fabrykach oraz ze względu na ograniczoną dostępność ogniw akumulatorowych i wyzwania związane z globalnym łańcuchem dostaw, przesunęliśmy uruchomienie programu ciężarówki Semi na 2022 rok. Robimy również postępy w zakresie wprowadzenia do produkcji Cybertrucka, który jest planach produkcyjnych w Austin, po Modelu Y”.
Szef, który odszedł
Chociaż nie wspomniano o tym w liście ani w raporcie giełdowym, jak piszą amerykańskie media opóźnienie wynika też z odejścia Jerome’a Guillena, dyrektora w Tesli, który pracował nad rozwojem i ostatecznym wprowadzeniem do produkcji Tesli Semi. Rezygnacja Guillena w czerwcu nastąpiła zaledwie trzy miesiące po tym, jak został przeniesiony ze stanowiska prezesa ds. motoryzacji, na którym miał nadzór nad Teslą Semi, na stanowisko o mniejszej odpowiedzialności jako szefa ciężkich pojazdów ciężarowych. Guillen kierował całym biznesem motoryzacyjnym Tesli od września 2018 roku do marca 2021 roku.
Cybertruck zagrożony
Tymczasem Cybertruck Tesli, który ma wejść do produkcji pod koniec 2021 roku, też może zostać również przesunięty na przyszły rok. Musk nie potwierdził tego na konferencji, ale jego komentarze, a także komentarze wiceprezesa Tesli ds. inżynierii Larsa Moravy podczas rozmowy o zyskach firmy sugerują, że tak najprawdopodobniej się stanie.
Cybertruck jest obecnie prototypem, ale podstawowa inżynieria i architektura pojazdu zostały już ukończone. Tymczasem pierwszeństwo w produkcji uzyskał Model Y.
Czytaj też:
Elon Musk uwalnia ładowarki Tesli dla innych elektryków