Ceny paliw nie przestaną rosnąć. Co czeka kierowców w sierpniu?

Ceny paliw nie przestaną rosnąć. Co czeka kierowców w sierpniu?

Tankowanie samochodu
Tankowanie samochodu Źródło:Shutterstock / Syda Productions
Na początku tegorocznych wakacji analitycy e-petrol.pl zapowiadali, że będą one czasem drogiego tankowania. Dokładnie na ich półmetku podtrzymują swoje zdanie. Ceny paliw będą dalej rosły.

W ostatnich tygodniu w cennikach polskich rafinerii nastąpiły dynamiczne zmiany, szczególnie jeśli chodzi o benzyny. Liderem wzrostów okazuje się najpopularniejsza benzyna bezołowiowa 95. W przypadku tego paliwa na przestrzeni ostatnich 7 dni wzrost średniej ceny wyniósł niespełna 2,5 proc., co przełożyło się na podwyżkę średniej ceny hurtowej o 110 zł. Dziś paliwo to kosztuje przeciętnie w polskich rafineriach 4560,60 zł.

Mniejsza procentowa skala podwyżki dotyczy w tym tygodniu średniej ceny oleju napędowego – teraz wynosi ona 4319,40 zł, czyli o 1,9 proc. więcej, niż w piątek 23 lipca.

Półrocze wzrostów cen

Skalę wzrostów cen na polskim rynku hurtowym widać bardzo wyraźnie, jeśli przyrównamy obecne cenniki do tych, jakie obowiązywały na początku roku. W ciągu siedmiu miesięcy benzyny na polskim rynku podrożały w rafineriach o ponad 30 proc., a olej napędowy o blisko 20 proc.

Podwyżki cen w rafineriach znajdują odzwierciedlenie na pylonach stacji tankowania. Ze ostatniego w lipcu monitoringu cen, prowadzonego przez portal e-petrol.pl, wynika że benzyna bezołowiowa 95 kosztowała przeciętnie w Polsce 5,73 zł/l, co oznacza wzrost o 4 gr na litrze, olej napędowy był sprzedawany po 5,43 i zanotował jednogroszową zmianę w górę, a autogaz stacje sprzedawały w średniej cenie 2,71 zł, co oznacza, że cena tego paliwa w tydzień podskoczyła o 22 gr na litrze.

LPG na szczycie wzrostów

W nadchodzącym tygodniu największa zmiana cen będzie dotyczyć właśnie tego ostatniego gatunku paliwa. „Dla benzyny bezołowiowej 95, przewidujemy, że cena powinna mieścić się w przedziale 5,70-5,81 zł/l. Zwyżkom raczej nie oprze się też diesel – średnia krajowa cena litra oleju napędowego będzie kształtować się pomiędzy 5,40, a 5,51 zł/l. Najbardziej nerwowo na pylony stacji paliw mogą spoglądać użytkownicy samochodów na gaz”, pisze e-petrol.pl, s którego analiz wynika, że za litr LPG kierowcy w najbliższych będą płacić ok. 2,69-2,76 zł.

W lipcu średnia cena benzyny bezołowiowej 95 wyniosła 5,64 zł za litr, litr diesla średnio w kraju był sprzedawany po 5,42 zł, a gaz propan-butan po 2,48 zł. Marża detaliczna na litrze benzyny 95 wynosiła w lipcu 2021 r. średnio 9 groszy i była niższa o 8 groszy w porównaniu z czerwcem. W przypadku oleju napędowego średnia marża wyniosła 12 gr - to o grosz mniej niż w miesiącu poprzednim. Dla autogazu, którego cena w lipcu na stacjach poszybowała procentowo najbardziej, marża ustabilizowała się na poziomie 10 gr/l – tyle też wynosiła ona w czerwcu.

Dlaczego drożeje autogaz?

Sytuacja związana z cenami autogazu na polskich stacjach nie zaistniała dotąd, przez co trudno dociekać, kiedy może wyhamować cenowy rajd w górę, jaki w ostatnich dniach widzimy na polskich stacjach. Problemem są sankcje nałożone na firmy białoruskie, które były uczestnikami logistyki gazu płynnego trafiającego z Rosji do Polski. Tym samym załamał się cały łańcuch dostaw, a próby „obejścia” dotychczasowego układu i odnalezienia innych sposobów dostarczania LPG do Polski są czasochłonne i towar przychodzący alternatywnymi drogami jest odczuwalnie droższy (np. gaz sprowadzany do portów morskich statkami).

Czytaj też:
Radykalne podwyżki cen LPG. Tak drogo na stacjach nie było od 2013 roku

Źródło: E-petrol.pl, IBRM Samar