Rządowy projekt zmian w prawie o ruchu drogowym wprowadza wiele zmian. 1500 złotych to kwota, która ma być minimalną wysokością mandatu nakładanego w różnych sytuacjach. Jak podaje rmf24.pl, będzie to dotyczyło nie tylko przekroczenia prędkości o co najmniej 30 km od dopuszczalnej prędkości, ale także nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu, wyprzedzania na pasach, wymijania samochodu, który zatrzymał się, by przepuścić pieszego, a także w przypadku jazdy po chodniku.
Projekt zmian w prawie o ruchu drogowym. Co zakłada?
Co więcej, zaostrzone kary będą dotyczyły drogowych recydywistów. W przypadku, gdy w ciągu dwóch ostatnich lat kierowca był ukarany za wymienione wcześniej wykroczenia i po raz kolejny popełni jakiekolwiek z nich, minimalny mandat będzie wynosił już nie 1500 zł, a 3 tys. zł. Z rządowego projektu zmian w prawie o ruchu drogowym wynika również, że wzrosną minimalne kary za inne wykroczenia: jazdę po spożyciu alkoholu (do pół promila) – 2,5 tys. zł oraz wjeżdżanie na przejazd kolejowy, gdy szlabany są opuszczone – 2 tys. zł.
„Mandat nakładany przez policjanta zatrzymującego kierowcę może wynieść do 5 tys. złotych. Jeśli sprawa trafi do sądu, maksymalna wysokość grzywny wyniesie aż 30 tys. złotych” – podaje portal wspomnianej rozgłośni.