Alfa Romeo Racing Orlen to team, którego dwóch głównych kierowców to Kimi Räikkönen i Antonio Giovinazzi. Robert Kubica jest „tym trzecim”, czyli rezerwowym. W kontrakcie ma zapisane treningi i kwalifikacje, ale w wyścigach nie występuje.
Kubica znów na linii startowej
W GP Holandii jednak wystartuje. Jako rezerwowy zastąpi Kimiego Räikkönena u którego przeprowadzono test na COVID-19, a test okazał się pozytywny. Fin, który jest mistrzem świata Formuły 1 i ogłosił emeryturę po zakończeniu tego sezonu, nie ma możliwości wystartowania.
„FIA, Formuła 1 i Alfa Romeo Racing Orlen mogą dziś potwierdzić, że podczas testów PCR na miejscu podczas Grand Prix Holandii FIA Formuły 1 w 2021 roku, Kimi Räikkönen uzyskał pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. Zgodnie z protokołami COVID-19 nie będzie brał udziału w tym wydarzeniu” – czytamy na stronach FIA (Międzynarodowa Federacja Samochodowa). FIA dodała, że cała impreza nie jest zagrożona.
Ściganie po dwóch latach przerwy
„Rezerwowy kierowca Robert Kubica weźmie udział w Grand Prix Holandii. Robert w samochodzie numer 88 zastąpi Kimiego Räikkönena, który uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19” – napisał zespół Alfa Romeo Racing Orlen.
Ostatni raz w wyścigu Formuły 1 Robert Kubica wziął udział 1 grudnia 2019 roku. Jako zawodnik Williamsa zajął w Grand Prix Abu Zabi 19. miejsce (ostatnie spośród wszystkich kierowców, którzy ukończyli wyścig).