Padły strzały, kierowca o mało nie zabił dziecka. Policja poszukuje tego mężczyzny

Padły strzały, kierowca o mało nie zabił dziecka. Policja poszukuje tego mężczyzny

Poszukiwany przez policję mężczyzna
Poszukiwany przez policję mężczyzna Źródło:Policja
Policjanci poszukują mężczyzny, który im uciekł, mimo że strzelali do auta, którym odjechał. O mało nie zabił przy tym przypadkowych osób.

5 września 2021 roku, na terenie wrocławskich Krzyków, doszło do próby zatrzymania osób mogących mieć związek z kradzieżą mienia, jaka miała miejsce kilka dni wcześniej. Dwaj mężczyźni zostali zatrzymani przez interweniujących policjantów, ale trzeci oddalił się zaparkowanym na pobliskim parkingu autem osobowym.

Uciekinier wciąż na wolności

Działania operacyjne funkcjonariuszy i współpraca z mieszkańcami Wrocławia, doprowadziły do odnalezienia oraz zabezpieczenia samochodu. Natomiast uciekinier jest nadal na wolności. W związku z tym podjęto decyzję o publikacji jego wizerunku. Funkcjonariusze zwracają się z prośbą o kontakt do osób mogących mieć wiedzę na temat aktualnego miejsca pobytu mężczyzny.

Omal nie doszło do tragedii

Cała akcja policji miała dramatyczny przebieg. Poszukiwany obecnie mężczyzna, w przeciwieństwie do dwóch innych, nie reagował na wielokrotnie wydawane przez mundurowych wyraźne sygnały do opuszczenia pojazdu i zatrzymania. W pewnym momencie ruszył gwałtownie z parkingu, na którym się znajdował. Jeden z policjantów strzelił w oponę, ale auto nie zatrzymało się. Podczas ucieczki poszukiwany obecnie mężczyzna omal nie przejechał przypadkowych osób, w tym dziecka.

Funkcjonariusze zwracają się z prośbą o kontakt do osób mogących mieć wiedzę na temat aktualnego miejsca pobytu mężczyzny pod całodobowy numer telefonu 478 711 600.

Czytaj też:
„Dom z papieru”. 5. sezon już na Netflix. Oto wszystko, co musisz o nim wiedzieć

Źródło: Policja