Rajdówka zmieniona na lepszą. Dzięki detailingowi i dobrym sercom
Artykuł sponsorowany

Rajdówka zmieniona na lepszą. Dzięki detailingowi i dobrym sercom

Souczek Detailing
Souczek Detailing Źródło:Souczek Detailing
Podczas minionego Rajdu Barbórka mogliśmy zobaczyć rajdówkę oklejoną w barwy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pomyśleliśmy, że to doskonała okazja, żeby detailingu i działaniu dobrych serc porozmawiać z Maciejem Souczek, właścicielem Souczek Detailing.

Wprost: Obecność speców od detailingu w motorsporcie jest chyba idealnym pomysłem na promocję?

Maciej Souczek: Tak, dokładnie! Nie od dziś wiadomo, że detailing kojarzy się z fanami motoryzacji, a więc motorsport do doskonałe pole do pokazania naszych możliwości i także do reklamy.

Souczek Detailing

Wprost: Na pierwszy rzut oka widać możliwości, jakie daje detailing. To tylko możliwość stosowania nowoczesnych folii?

Maciej Souczek: Detailing ma bardzo szerokie znaczenie. Upraszczając jest to dbałość o detale. Dlatego właśnie tym różnimy się od zwykłych myjni czy firm sprzątających pojazdy. Naszym zadaniem jest doprowadzić każdy szczegół do perfekcji, zachowując przy tym bezpieczeństwo lakieru, skóry czy też plastików. Co do folii, ogólnie oklejania profesjonalnie nazywa się to wrappingiem, ale już dawno przyjęło się, że wiele firm detailingowych ma w ofercie oklejanie. Wrapping tak jak pan wspomniał pozwala właśnie na spektakularne zmiany pojazdów za pomocą folii. Od zwykłych połysków po mega lustrzane chromy obok których nie da się przejść obojętnie.

Souczek Detailing

Wprost: Czy możliwości oklejania są nieograniczone?

Maciej Souczek: Możemy okleić wszystko co ma gładką i nie chropowatą powierzchnię.

Wprost: Proszę zdradzić szczegóły projektu, który mogliśmy oglądać podczas Rajdu Barbórka.

Maciej Souczek: Jeden z uczestników „Barbórki” zgłosił się do nas po oklejenie właśnie specjalnie pod tę imprezę, Jak okazało się później, jest on również organizatorem Moto Orkiestry, która „gra” razem z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Nie zastanawiając się, wykonaliśmy więc tę usługę bez żadnego profitu. Jeśli mamy grać dla dzieci, to grajmy wszyscy!

Souczek Detailing

Wprost: Motorsport to pole doświadczalne dla wszystkich związanych z motoryzacją, także dla speców od detailingu?

Maciej Souczek: Oczywiście, że tak. Jak wspomniałem wcześniej, chyba nie ma osoby, która zajmuje się detailingiem, a której nie ekscytowałyby sportowe samochody, zapach benzyny i ostry dźwięk z tłumików. Sam jestem zagorzałym fanem motorsportu, lubię szybkie auta i takimi też jeżdżę na co dzień, oczywiście wygodniejszymi i bez klatki w środku, ale w moim aucie nie może brakować mocy.

Souczek Detailing

Wprost: Sposób malowania samochodów sportowych od dziesięcioleci budzi ogromne emocje. Są malowania uznane wręcz za kultowe. Czy oklejanie aut jeszcze zwiększa te możliwości?

Maciej Souczek: Nie neguję nigdy i w żaden sposób pracy lakierników, ponieważ zawsze zachwycam się ich wyjątkowymi projektami. Jednak my, stosując folie, w zasadzie nie mamy ograniczeń. Plusem jest też to, że taką folię można zerwać i wrócić do oryginalnego koloru. Co do samego wykonania, możemy zrobić w zasadzie wszystko, czego klient zapragnie. Całkowitą zmianę koloru, wydrukowany indywidualny projekt, małe wstawki czy poszczególne elementy. Myślę, że przewagą nad lakiernictwem jest to, iż nie jest to zmiana „na zawsze”, ale na pewien czas (maksymalnie na okres do 8-10 lat).

Souczek Detailing

Wprost: Jak technologia pomogła w rozwoju detailingu? Co zostało wynalezione i zyskało rynkowy aplauz fanów motoryzacji?

Maciej Souczek: Wiecznym problemem dla każdego posiadacza auta było utrzymanie go w czystości. Początkowo technologia pozwoliła karoserię zabezpieczać woskiem, jednak z biegiem czasu wosk już nie spełniał oczekiwań. Wraz z postępem technologicznym udało się stworzyć powłoki ceramiczne, które dzięki swoim właściwościom tworzą niewidzialną barierę przed brudem, a jednocześnie chronią lakier przed mikrozarysowaniami. Dodatkowo z biegiem czasu doszły również przezroczyste folie ochronne, które gwarantują nam 100 proc. ochronę przed zarysowaniami oraz nawet przed odpryskami.

Wprost: Czy detailing to usługa, która pasuje wyłącznie do aut z górnej półki?

Maciej Souczek: Usługa jest dobra dla każdego auta, czy to podstawowej klasy, czy to z górnej półki. Do każdego podchodzimy indywidualnie i staramy się w każdą naszą usługę włożyć całe serce. W naszej opinii nie lubimy rozdzielać aut na te „słabsze” oraz te „lepsze”. Cel naszej misji jest ten sam, każde auto dopieścić w każdym szczególe i zabezpieczyć, aby pozostał w idealnym stanie jak najdłużej.

Wprost: Detailing to dążenie do perfekcji. Co dla was to dokładnie oznacza?

Maciej Souczek: „Droga do perfekcji wybrukowana jest ciężką pracą. Tam gdzie możliwości innych się kończą, my zaczynamy działać”, takim naszym firmowym motto zaczynamy nowy dzień. Ciężką pracą, nieograniczonymi ambicjami udało nam się dojść do miejsca, w którym jesteśmy teraz. Nieustanne staramy się, aby auta opuszczające nasze studio wyjeżdżały perfekcyjnie dopieszczone w każdym szczególe. Dodatkową motywacją jest dla nas uśmiech zadowolonego klienta.

Czytaj też:
Dobra zmiana auta. Jakie możliwości daje detailing?

Więcej informacji na stronie souczek-detailing.com

Źródło: Auto WPROST.pl / Souczek Detailing