Mieszkańcowi Łodzi skradziono zabytkowe auto. Złodziej przyjechał po nie lawetą

Mieszkańcowi Łodzi skradziono zabytkowe auto. Złodziej przyjechał po nie lawetą

Łódź, zdjęcie ilustracyjne
Łódź, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Wikimedia Commons / HuBar
Łódzcy policjanci zatrzymali 41-letniego mężczyznę, który po włamaniu do garażu skradł zabytkowego forda zefir wartości około 50 tysięcy złotych. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

31 grudnia 2021 roku wieczorem właścicielka jednej z posesji przy ulicy Piłsudskiego w Łodzi została zaalarmowana przez świadka o nietypowej sytuacji. Osoba, która dokarmiała w pobliżu koty, zwróciła uwagę na stojąca przed jedną z posesji lawetę. Zobaczyła jak nieznany jej mężczyzna ładuje na ten specjalistyczny pojazd zabytkowego forda. Ponieważ kojarzyła, kto jest właścicielem tego auta, skontaktowała się z nim telefonicznie i zapytała o ewentualną sprzedaż. Wyszło wówczas na jaw, że dochodzi właśnie do kradzieży.

Kradzież zabytkowego forda. Policja ujęła sprawcę

O wszystkim powiadomiono policję. Patrol zbliżając się do miejsca zdarzenia zauważył jadącą już lawetę, a na niej załadowanego forda. Złodziej próbował jeszcze ratować się pieszą ucieczką, ale szybko i sprawnie został zatrzymany przez policjantów.

41-latek włamał się do garażu i skradł kilkudziesięcioletni pojazd o wartości zabytkowej. Dodatkowo okazało się, że włamał się także do pomieszczenia na innej posesji w pobliżu, z której skradł drabinę i kurtkę po wycięciu piłą otworu w blaszanej ścianie garażu.

Próbował ukraść auto z lawetą. Łodzianin był już karany

Trafił do VI Komisariatu w Łodzi, gdzie usłyszał zarzuty. Był już wcześniej notowany za konflikty z prawem. Prokurator wystąpił do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Czytaj też:
Znany trener fitness zachorował na białaczkę. Kiedy czekał na przeszczep, złodzieje obrabowali mu dom

Źródło: Policja